|
bijbanana.moblo.pl
Gdzieś obok nas istnieje świat na widok którego jadąc samochodem dociskamy gaz do dechy. Świat z którym nie chcemy mieć nic wspólnego. Nie nasz. Obcy odległy choć
|
|
|
"Gdzieś obok nas istnieje świat, na widok którego jadąc samochodem, dociskamy gaz do dechy. Świat, z którym nie chcemy mieć nic wspólnego. Nie nasz. Obcy, odległy, choć przecież tuż za rogiem."
|
|
|
“" Czasem jest tak, że pomaga ta osoba, po której byśmy się tego nigdy nie spodziewali. "”
|
|
|
teatr temperamentów, szarpane emocje i wczorajsza wódka.
|
|
|
“" Proszę, szepnij mi do ucha, że jestem tą, na którą czekałeś.. "”
|
|
|
Dotknąć nieba, zbliżyć się doń choć odrobinę. Zobaczyć raj chociaż przez szybę. Wzlecieć ku górze nie spoglądając wstecz. Odpędzić od siebie wszystkie smutki precz. Pójść tam, gdzie początek swój ma tęcza. Złapać szczęście w swe objęcia. I wbiec ku światłu na barwną ścieżkę. Po wyobraźni magiczną różdżkę. A na końcu znaleźć garniec złota. Wybiec przez [...]
|
|
|
Nie potrzebuję Wikipedii żeby wiedzieć ile dla mnie znaczysz
|
|
|
Siedziała sama, na ławce w szkole. Przyjaciółki się od niej odwróciły. Chłopak zostawił dla plastikowej laluni. Oczy miała widać zapłakane, brak chęci do życia. W tedy podszedł do niej on. Nowy chłopak w szkole. Usiadł koło niej i powiedział "życie jest okrutne, więc miej na nie wyjebane". Przytulił i uśmiechną się przyjaźnie. To był początek ich wielkiej miłości.
|
|
|
Tam, gdzie jest nasza niemoc, tam też jest siła. Tam, gdzie jest nasza nędza, tam też jest nasza wielkość. Tam, gdzie jest ciemność, tam także panuje światło... Jednak tylko wiara może nam o tym powiedzieć i jedynie nadzieja pozwala nam to usłyszeć.
|
|
|
: Wytarzał ją w śniegu, potem starannie wyjmował płatki śniegu z jej kręconych włosów. Na koniec rzucił w śnieg i zaczął całować. - Przestań, masz dziewczynę przecież... - Tak od dziś Ciebie. Po czym znów zaczął ją całować. Gdy wstali byli cali mokrzy, zaprosił ją do domu, położył w ciepłym łóżku i dał swoje ubranie. Wypili ciepłą herbatę i zaprowadził ją do autobusu. W autobusie przypomniało jej się, że ma jego koszulkę. Choć nie są razem już dawno, ona ma ją ciągle i w rocznicę ich rozstania, zakłada ją i piję ciepłą herbatę, wyobrażając sobie, że piję ją z nim.
|
|
|
"Nic się nie spełni, co najpierw nie jest marzeniem"
|
|
|
"Gdzieś obok nas istnieje świat, na widok którego jadąc samochodem, dociskamy gaz do dechy. Świat, z którym nie chcemy mieć nic wspólnego. Nie nasz. Obcy, odległy, choć przecież tuż za rogiem."
|
|
|
Jak umrę i spotkam amora to wsadzę mu ten jego łuk w dupę...
|
|
|
|