|
bijaaaczzz.moblo.pl
A on nadal bawił się jej uczuciami traktował jak zabawka A ona.? Ona to dobrze wiedziała ale nie reagowała bo za bardzo go kochała .
|
|
|
A on nadal bawił się jej uczuciami , traktował jak zabawka , A ona.? Ona to dobrze wiedziała , ale nie reagowała bo za bardzo go " kochała ".
|
|
|
Czasem przychodzi taka energia , że chcesz iść i mu wykrzyczeć prosto w twarz " zrozum kurva wreszcie .! Ja cię kocham " , szkoda , że do końca nie mam na tyle odwagi by to zrobić.
|
|
|
Na początku był miły i sympatyczny . Z czasem zaczął wymieniać jej wady i obrażać. Ona płakała. Wystarczyło , że " koleś " powiedział od picu " PRZEPRASZAM " , a ona mu wybaczała za każdym razem.
|
|
|
Boję się że nie będę w stanie nikogo już tak pokochać , jak Ciebie .
|
|
|
U dziewczyn w miłości jest tak ,że są często naiwne. A chłopcy to wykorzystują.
|
|
|
Przecież było jasne że kiedyś cię strace , ale nie mogę się z tym pogodzić że było to tak szybko.
|
|
|
Wmawiam innym , że Cię nie kocham , że o Tobie zapomniałam , że nie jesteś mi potrzebny , że będę szczęśliwa bez Ciebie...teraz czekam , aż sama w to uwierzę.
|
|
|
Nie znasz mnie tak naprawdę, ale nie martw się wszystkiego dowiesz się od tych, którzy nawet ze mną nie rozmawiali .
|
|
|
wchodzę na nk patrzę 'ostatnio dodane zdjęcia' kolejna dziewczyna dodaje focie z jej najukochańszym słoneczkiem, z jej księciem z bajki. czy każdego czeka taki los? że jak tylko już się będzie miało chłopaka to trzeba od razu reklamować ten cudowny związek na nk, fejsie czy innym portalu społecznościowym, pokazać jak to jest się szczęśliwym i ma się w dupie cały świat? jeżeli tak to ja dziękuje bardzo - nie piszę się na to, wole już być sama.. ale za chwile patrze 'x zmienił status na dostępny' i myślę "cholera, chcę Cię mieć" tylko dlaczego żeby przetrwać w dzisiejszym świecie, trzeba się pokazać, przecież to żałosne.. dlaczego w szkole, na korytarzu stać Cię tylko na to żeby na mnie spojrzeć? żadnego cholernego uśmiechu, nic. ja dużo nie oczekuję, ale miło by było jakbyś czasem się uśmiechnął, bo te spojrzenia ciągłe, mimo że są miłe tak jakby mi nie wystarczają.. czy żeby zwrócić kogoś uwagę, trzeba założyć mini ledwo zakrywającą dupe, do tego 11 cm szpilki? to bez sensu.
|
|
|
Nie lubię nosić spódniczek czy sukienek, ale ubieram je w niedziele i ewentualnie święta, nie lubię nosić szpilek, za to kocham chodzić w adidasach i trampkach. Nienawidzę pustych lasek i nie jestem taka. Uwielbiam się przedrzeźniać i wygłupiać z chłopakami, ale z tobą mogłabym posiedzieć spokojnie i porozmawiać albo pomilczeć. Uwielbiam innym wkuwać palce w brzuch, a nienawidzę gdy ktoś mi rak robić. Kocham zapach benzyny, korektora, zmazywacza, farby czy lakieru do paznokci. Często przeklinam i pyskuje. Lubię sobie zapalić i wypić, ale gdybyś mnie poprosił nie robiłabym tego. Do kościoła chodzę tylko bo muszę. Lubię małe dzieci ale tylko do czasu, aż mnie nie wkurzą. Nie lubię osób które się wywyższają, a tak naprawdę ich inteligencja jest bardzo mała. No i w sumie nie jestem ładna, ale nie każdy może być nie wiadomo jak piękny. Lubię siebie za to jaka jestem i wiedz, że nie zmienię się nawet dla Ciebie. Także ten no albo akceptujesz, albo spierdalaj.
|
|
|
Oparła się o ścianę, w jednej dłoni trzymając butelkę Daniellsa, a w drugiej ściskając kilkanaście białych tabletek. Wzięła jedną w dwa palce i podniosła do ust. Za mamusię powiedziała i połknęła ją, zapijając alkoholem. Za tatusia wydobyła z gardła zachrypnięty głos. Wzięła trzecią tabletkę Za babcię. Czwartą Za dziadka. Piątką Za siostrę. Sięgnęła po szóstą. Za ciotkę szepnęła i popiła. Zaczęło jej się kręcić głowie nie potrafiła przypomnieć sobie reszty członków rodziny. Słabnąca dłonią mocniej chwyciła butelkę. Za przyjaciół połknęła siódmą. Drżąca ręką wsadziła sobie do ust ósmą Za miłość. Zaległy w pustym żołądku. Za Ciebie, Kochanie powiedziała lekkim bełkotem, połykając dziewiątą. Wzięła ostatnia i szepnęła lekko rozchylając wargi Za to popieprzone życie, po czym osunęła się po ścianie na podłogę.
|
|
|
A za dnia. Za dnia ubiera maskę przystrojoną w uśmiech, beztroskę i pełnię szczęścia. Fajna dziewczyna, pełna energii myślą o niej inni. Wieczorem zdejmuje ją a na twarzy pojawia się smutek i pełnia& pełnia samotności. Ale tego nie widzi już nikt.. tylko ona.
|
|
|
|