 |
bijaaaczzz.moblo.pl
I nie pozwól aby odległość zniszczyła to co was dzieli. Bo uczucia to nie kilometry.
|
|
 |
I nie pozwól aby odległość zniszczyła to co was dzieli. Bo uczucia to nie kilometry.
|
|
 |
A teraz, teraz zakochaj się we mnie tak na serio.
|
|
 |
|
Nie płacz. To już zostało tyle razy opłakane.
|
|
 |
|
nie zastanawiając się czy warto nie raz przez niego płaczę , inaczej nie umiem rozładować emocji po całym dniu udawania ,że jednak wszystko
jest okej i że mam na niego wyjebane [inmyveins]
|
|
 |
- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w dłoni, ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. nagle wybuchnęła spazmatycznym płaczem mówiąc: - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie, chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową.- właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała osuwając się na ziemie.
|
|
 |
nawet nie wiesz ile radości daje mi zwykłe "cześć" od ciebie. ale nawet nie wyobrażasz sobie jak to boli gdy widzę jak całujesz inną. po prostu nie mogę powstrzymać łez. tak po prostu i bezgranicznie się w tobie zakochałam. a czy ci to powiem? na razie się boję. później nie będę gotowa, a na końcu już będzie za późno.
|
|
 |
wiem jakie moja matka popełnia błędy w wychowaniu mnie, nie szanuje mojego zdania, a co najważniejsze nie rozmawia ze mną szczerze, nie wie o moich problemach, nie wie o niczym co się dzieje w moim życiu. dlatego ja, nigdy nie zrobię czegoś takiego swojej córce, będę starała się być dla niej przyjaciółką, bo właśnie tego dziecko potrzebuje.
|
|
 |
- dziwi mnie to, że taka dziewczyna jak Ty ma takie problemy. - taka jak ja? to znaczy.. - no, że taka ładna, jedna z najpopularniejszych w szkole, dogadująca się ze wszystkimi, umiejąca ze wszystkimi rozmawiać. - tak rozmawiam ze wszystkimi. a wiesz co jest najgorsze? że tak naprawdę wszyscy mają mnie gdzieś. są tylko jak coś potrzebują. a tak to nawet o mnie nie pamiętają.
|
|
 |
siedzę w pokoju i słyszę jak otwiera się łazienka. to mama. wychodzi, idzie zamknąć wejściowe drzwi na klucz, po czym zamyka skrzypiące drzwi do sypialni. gdy już wiem, że nikt nie przyjdzie, i że jestem już naprawdę sama to ściągam
zegarek. zrywam plastry z rąk i mówię: pooddychajcie trochę sobie.
|
|
 |
wracasz do domu i ściągając buty rzucasz klucze na stolik. torbę zostawiasz gdzieś w korytarzu i biorąc ze stołu jabłko wgryzasz się w nie siadając na blacie szafy. w radiu dyktują Ci kolejne wiadomości ze świata, a w nierozgrzanej jeszcze
mikrofalówce odmraża się Twoja zapiekanka. telefon od kilku dni nie wydawał z siebie żadnego dźwięku, a twoje słowa odbiera jedynie ściana. przyjaciele ? byli. szkoda, że tylko wtedy, gdy czegoś potrzebowali. z wrogami jest inaczej - są i będą zawsze, bez względu na wszystko, tyle że nie możesz na nich polegać.
|
|
|
|