Gdzie podziały się te czasy kiedy wracaliśmy do domu z spodniami zielonymi od trawy poobijanymi nogami i wymówką że byliśmy dłużej bo inni też byli . Te czasy
` Gdzie podziały się te czasy , kiedy wracaliśmy do domu z spodniami zielonymi od trawy , poobijanymi nogami i wymówką ,że byliśmy dłużej , bo inni też byli . Te czasy poszły się jebać..