|
bezwstydnie.moblo.pl
rozpływam się bezwiednie w osoczu twoich kłamstw.
|
|
|
rozpływam się bezwiednie w osoczu twoich kłamstw.
|
|
|
dla ciebie tracę głowę, obok ciebie zapominam jak się oddycha.
|
|
|
ludzie, których nienawidzimy, są tacy podobni do nas samych.
|
|
|
zaraz pójdę do łóżka, już czekasz w mojej głowie. kto by pomyślał, że po tym wszystkim będę potrafiła dalej z tobą sypiać.
|
|
|
niby tylko kilka godzin, a taka rewolucja w moim sercu.
|
|
|
tylko cisza może nam pomóc. dlatego nie dzwonisz, prawda?
|
|
|
papieros jeden za drugim w drżącej dłoni, łzy na policzkach już prawie wyschły. jak mogłeś?
|
|
|
lubię z nim pić niebieską wódkę przy barze.
|
|
|
głowa pełna ciebie, a łóżko takie puste.
|
|
|
cofam myślami czas, żebyś dalej trzymał mnie za rękę.
|
|
|
jeśli być, to tylko z tobą.
|
|
|
nie muszę być tą jedyną, mogę być jedną z wielu, byle bym była twoja.
|
|
|
|