|
beznadziejnaja.moblo.pl
Dusza umarła. Zostanie zimne ciało.
|
|
|
Dusza umarła. Zostanie zimne ciało.
|
|
|
Chodź, pocałuję cię tam, gdzie się kończysz i zaczynasz, chodź, pocałuję cię w trzecie oko, chodź, pocałuję cię w czoło, w głowę, w stopę, w pępek, w kolano, w knykieć, w sutki, w pępek, w duszę, chodź, pocałuję cię w twoje serce. Na dzień dobry. Na dobranoc. Na zawsze. Na nigdy. Na teraz. W samo serce.
|
|
|
Nie mogłam jeść, i to nie z obawy przed utyciem, ale dlatego że dusił mnie ten chory, smutny świat. Wypełniał mnie i nie pozostawiał miejsca na jedzenie.
|
|
|
W zasadzie niechętnie zbliżam się z ludźmi, takim już jestem dziwakiem, że bliższy kontakt z człowiekiem nawiązuję opornie, jestem nieufna, podejrzliwa.
|
|
|
Przeszłość ? W moim przypadku to setki pustych butelek, porozpierdalanych po pokoju, codzienny ból głowy, pięści całe we krwi i myśli, które nie dawały spać po nocach. Tak wyglądała moja walka z uczuciem, które niszczyło i zabijało. To chyba wtedy tak naprawdę pierwszy raz widziałam zdradę, która tak cholernie bolała. Dlatego teraz czasem boję się kochać. Widziałam strach i cierpienie w swoich oczach, każdego dnia coraz bardziej zniszczonych. Słyszałam “kocham”, przeplatające się z równie silnym “nienawidzę”. Mimo, że doskonale pamiętam każdą z tych sytuacji, każdą chwile, teraz jest łatwiej, teraz jestem ponad tym.
|
|
|
Pieprzysz piękne farmazony. Karm mnie nimi. Jeszcze i jeszcze, aż do końca mojego czy Twojego żywota, do skończenia świata, apokalipsy, wybuchu Ziemi czy whatever. Po prostu wpychaj mi je do uszu, do ust, do nosa. Bo wiesz, kocham Cię. A te kłamstwa razem z Tobą.
|
|
|
Nie jestem nikim nadzwyczajnym. Tak jak wszyscy inni budzę się każdego ranka i chodzę spać każdego wieczoru. Tak jak wszyscy inni czuję. Tak jak wszyscy inni cierpię. Tak jak wszyscy inni szukam szczęścia. Tak jak wszyscy inni po prostu żyję.
|
|
|
Najtrudniejsza jest Twoja nieobecność.
|
|
|
|