 |
te pieprzone sentymenty, kiedy widząc go na ulicy kompletnie zapominasz o tym co było złe i przez co Tak bardzo cierpiałaś. Mając w głowie tylko te piękne momenty, masz ochotę rzucić mu się w ramiona i wykrzyczeć jak bardzo Ci na nim zależy.
|
|
 |
Dokąd zmierza dzisiejsza młodzież? Czy liczy się dla niej coś oprócz papierosów, alkoholu, narkotyków, szpanu, modnych gadżetów, komputera z dostępem do internetu? Obawiam się, że nic poza wymienionymi czynnikami nie mają znaczenia. To smutne. Doprawdy. / betek1991
|
|
 |
Ona nie zna się na psychologii, ale potrafi czytać z ust. Ona kocha porządek, ale w jej pokoju ciężko cokolwiek znaleźć. Ona zawsze mówi prawdę, która brzmi gorzej od kłamstwa. Ona potrafi kochać. Ona zawsze patrzy w oczy, ale nikt jej nie rozumie. Ona kocha kwiaty, ale nie umie się nimi zajmować. Ona ufa ludziom, ale często tego żałuje. Ona kocha się śmiać, lecz bardzo często płacze. Ona ucieka od przeszłości, ale często pragnie cofnąć czas. Ona nie wierzy w cuda, ale gdy spada gwiazda - myśli życzenie. Ona tyle razy trzaskała drzwiami, ale zawsze wracała. Codziennie widzę ją w lustrze.
|
|
 |
– Ja osobiście mam tylko jedno marzenie – odezwałam się przyciszonym głosem. – Powraca ono do mnie ciągle, chociaż wiem, że prawdopodobnie nigdy się nie spełni. Marzę o własnym domu, o rozpalonym ogniu na kominku, o własnym kocie i psie, o odgłosie kroków przyjaciół, którzy przyszli w odwiedziny i – marzę o tobie.
|
|
 |
- Nie lubię Cię! - Dzięki. Lepiej dowiedzieć się później, niż wcale. - Nie lubię, bo Cię kocham głuptasie! / betek1991
|
|
 |
Jak niewiele wystarczy, by zachorować na miłość - jeden pocałunek, kilka rozmów o niczym, parę przytuleń na powitanie i pożegnanie, obecność i nieobecność. Nic wielkiego. I nagle nie ma na to rady.
|
|
 |
Choć tęsknota za Tobą jest niszcząca, znajduję w niej siłę na przeżycie dnia kolejnego / betek1991
|
|
 |
Wciąż pamiętam nasze pierwsze spotkanie, pierwsze trzymanie się za ręce, pierwszy pocałunek, pierwsze spojrzenie w oczy... Żadne z moich wspomnień nie ucierpiało. Każde z nich jest wyraźne, jak to, że Cię kocham! / betek1991
|
|
 |
Czekolada? O nie, kochanie... Ty jesteś moją jedyną słodyczą! / betek1991
|
|
 |
Nic nie daje mi tyle radości, co wtulenie się w jego silne ramiona i wdychanie jego zapachu. Zawsze po jego odejściu stoję godzinę w oknie i tęsknię.../betek1991
|
|
 |
I co? Jesteś z siebie zadowolony? Rozpieprzyłeś moje życie, zdeptałeś nadzieję, sprawiłeś, że poczułam się jak śmieć... Mam wymieniać dalej? Może nie, bo nie tylko w moich oczach stracisz miano faceta! / betek1991
|
|
 |
Nadal nie wiem na czym stoję. Z jednej strony przyjeżdżasz, mówisz, że kochasz, ale czy na pewno tak jest? Jeśli tak, to dlaczego mam tyle wątpliwości? Dlaczego oddalasz się ode mnie i zachowujesz taki dystans? Tego nie wiem. Pewne jest jedynie to, że mam tego dość. Nie wiem, czego mam się spodziewać. Określ się do cholery! / betek1991
|
|
|
|