|
before.i.fall.moblo.pl
Teoretycznie chuj mnie to obchodzi. Praktycznie cały czas o tym myślę.
|
|
|
Teoretycznie - chuj mnie to obchodzi. Praktycznie - cały czas o tym myślę.
|
|
|
Prawdziwy mężczyzna nie pozwoli na to, by jego kobieta była zazdrosna o inne. Prawdziwy mężczyzna sprawi, że to inne będą zazdrosne o nią.
|
|
|
Mnie nie trzeba zabierać na romantyczne kolacje, nie trzeba też płacić za mnie w kinie. Mi trzeba dawać bluze wieczorami, trzeba mnie mocno przytulać i nakładać mi kaptur kiedy pada. Nie trzeba mówić mi co chwile jak bardzo się mnie kocha i jak bardzo jestem dla kogoś ważna. Ważniejsze jest dla mnie to, abyś wykrzyczał mi to podczas kłótni i dał do zrozumienia, że jestem tą, którą kochasz najbardziej. Jestem dość skomplikowaną osobą, ale gdy się postarasz, pokochasz mnie taką jaką jestem. Spróbujesz?
|
|
|
|
Czekam z utęsknieniem na dzień, kiedy w końcu On zrozumie co stracił.
|
|
|
|
Ja pamiętam o Tobie, a Ty o mnie pamiętasz?
|
|
|
|
Mówiłeś, że będziemy ze sobą aż do śmierci. Widocznie dla Ciebie jestem już martwa.
|
|
|
Wszyscy potrzebujmy szansy w miłości.
|
|
|
Na prawej dłoni widzę moje wady. Uśmiechają się do mnie szyderczo. Na lewej dłoni widzę moje zalety. Uśmiechają się do mnie łagodnie.
Świrując wady zamieniam w zalety lub usprawiedliwiam je. Walczę o swoje. Nie będę nigdy idealna. Nawet nie chcę. Idealizm nie jest oryginalny i wcale nie jest taki idealny. Najważniejsze jest to żebym w swoich włąsnych oczach była kimś.
|
|
|
Jestem niepokonana. Ciskaj we mnie potokiem słów, przekleństw, próbuj zabić mnie spojrzeniem - próbuj cholera ! Staraj się. Nie uda Ci się. Może polecą mi łzy, może dłonie będą drżały, a skronie będą pulsowały dotkliwym bólem. Może będę przez moment załamana. Może będę miała myśli, że nie dam rady. Może nawet będę chciała się poddać. Nie zrobię tego.
|
|
|
Przegrać to ja mogę w karty, ale nigdy, przenigdy nie przegram w życie.
|
|
|
Chłod. Oszroniałe okna i skostaniałe dłonie. Wygazowana cola w obszczerbionym, ulubionym kubku i Strachy na Lachy. Jeden z wielu z pozoru zwyczajnych wieczorów, gdy mimo zmęczenia i bólu uśmiecham się. Nadaje sens życia krokom.
|
|
|
|