|
i uwierz, tak bardzo kocham Cię. ;*
|
|
|
i gdy odprowadziłeś mnie na przystanek, tak mocno mnie przytuliłeś.. jak nigdy dotąd. byłeś smutny, spytałam się o co chodzi. 'będę za tobą tęsknił. sama wiadomość, że nie będę cię widział aż do 7.20 mnie przeraża.' uśmiechnęłam się, przytuliłam i pocałowałam. 'poczekamy na następny autobus' - powiedziałam. uśmiechnąłeś się i usiedliśmy na przystanku. gdy przyjechał kolejny autobus, wsiadłam, a ty za mną. siedzieliśmy wpatrzeni w siebie. jeździliśmy w kółko i w kółko. w końcu zadzwoniła twoja mama żebyś wracał. wysiedliśmy, odprowadziłeś mnie do domu i stałeś się smutny. było mi przykro. 'nie martw się skarbie, widzimy się za 12 godzin.'. ♥
|
|
|
i kolejny dzień spędzony z tobą. już nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba. ♥
|
|
|
tak, jestem zakochana. ale dzięki temu wiem, że wszystko ma sens. ;*
|
|
|
i wiesz? nie zamieniłabym cię na nikogo innego. jesteś wyjątkowy. ♥
|
|
|
najlepiej jest, gdy po szkole widzimy się u ciebie. witam się z twoją mamą i siostrą, a one uśmiechają się tajemniczo do ciebie, ty mnie chwytasz tylko za ręke i prowadzisz do swojego pokoju. gdy przychodzimy, od razu przytulasz mnie mocno i całujesz. czasami obejmujesz mnie i mówisz 'niebezpieczeństwo się zbliża'. no i wchodzi twoja mama. patrzy na nas i od razu się uśmiecha. pyta czy czegoś nie potrzebujemy, a ty się uśmiechasz, całujesz mnie w czoło i odpowiadasz mamie 'mamo, my potrzebujemy tylko spokoju'. wtedy twoja mama zaczyna się śmiać i wychodzi z pokoju, przepraszając nas. zamykasz pokój na klucz żeby twoja 6-letnia siostra nie wchodziła. powalasz mnie na łóżko i śmiejąc się mówisz, że nigdy mnie nie wypuścisz. kładziesz się koło mnie i myślimy nad tym co robić w weekend. a twoja siostra przychodzi, pukając do drzwi i przynosząc nam coś do jedzenia i picia. zawsze mnie karmisz, a gdy jedzenia mi spada na brodę lub szyję, ty od razu całujesz to miejsce.♥
|
|
|
a ja uwielbiam te twoje pomysły. rano, gdy jedziemy autobusem do szkoły, ja siedzę w samym tyle z przyjaciółkami, a ty kilka siedzeń dalej ode mnie, zerkasz czasami, czy aby na pewno żaden chłopak mnie nie podrywa. gdy przychodzimy do szkoły, podchodzisz tylko do mnie, wymawiasz swoje 'cześć piękna, tęskniłem za tobą.' i całujesz mnie w policzek. ja uśmiecham się do ciebie, a ty lecisz gdzieś ze swoimi kumplami, odwracając się czy jakiś chłopak do mnie nie zagaduje. podczas przerw, gdy stoję z koleżankami, podchodzisz do nas, witasz się z moimi koleżankami, chwytasz mnie za rękę i mówisz moim przyjaciółkom 'sorry siostry, ale zabieram od was moją królewnę' i prowadzisz mnie za rękę przez korytarz, rozmawiając, śmiejąc się i czasami całując mnie, mimo tego, że wszyscy na nas patrzą. ale nas nie obchodzi to, że ci wszyscy nas obgadują, my siebie kochamy i nikt tego nie zmieni. ♥
|
|
|
i pod koniec roku szkolnego w końcu zrozumiałeś, że mi na tobie zależy. zrozumiałeś to wtedy, gdy ja już się 'odkochałam'. teraz to mnie możesz w dupe pocałować. gdy ty latałeś za tym plastikiem, ja po kątach o tobie marzyłam. ale wiesz co? zajmuj się dalej plastikami, nieźle ci to wychodzi. ja mam lepszego men'a. ♥
|
|
|
a ja serdecznie pozdrawiam moją nauczycielkę od j. niemieckiego! nie ma to jak robić naszej klasie kartkówki dzień w dzień, z powodu, że nie ma dwóch osób! i dziękujemy bardzo, że te kartkówki zniżają nam o stopień lub dwa oceny na koniec roku!
|
|
|
z Twoim imieniem na ustach zasypiam i się budzę. o Tobie śnie i rozmyślam co dzień. nawet, gdy Cię nie ma obok, zawsze jesteś w mojej głowie.
|
|
|
grass porasta mury mego miasta, nielegalna plantacja zielonego chwasta.
|
|
|
kto jest za legalizacją, niech podniesie ręce w górę!
|
|
|
|