Wiesz, czasem się gubię i nie wiem kim kurwa jestem bo nie czuję nic tylko pustkę, nic więcej. Daję Ci serce na dłoni, weź je, chcę poczuć ulgę bo jest coraz cięższe. Jest mi przykro, tak bardzo przykro, że chciałbym po prostu w tej chwili zniknąć. Już się nie martwić o nic, rzucić wszystko, wyjechać w chuj, zarazem być z Wami blisko. Patrzę w niebo, zaczynam marzyć i już nie chcę myśleć o tym co jutro może się zdarzyć. Czas leczy rany, mówią, gówno prawda. Do dziś czuję ból którego nie chciałbyś zaznać. Daję Ci serce, pęknięte serce, w nim tylko ból i smutek, nic więcej. Brak mi już słów polej kolejkę, wypijmy i już nie martwmy się o resztę.
|