|
bardzo.popierdolona.moblo.pl
Najgorsze jest to że ja nadal cię kocham a ty nawet nie pamiętasz jak mam na imię bardzo.popierdolona
|
|
|
Najgorsze jest to, że ja nadal cię kocham, a ty nawet nie pamiętasz jak mam na imię / bardzo.popierdolona
|
|
|
Mówię wszystkim, że to koniec ,bo bez ciebie jest mi lepiej, ale to tylko kolejne kłamstwo, bo załamuję się kiedy tylko cię widzę / bardzo.popierdolona
|
|
|
Chciałabym wrócić do dni w których byliśmy razem po to, by jeszcze raz poczuć słodki smak twoich ust na moich, by usłyszeć twój śmiech, by przeżyć to wszystko jeszcze raz / bardzo.popierdolona
|
|
|
Czasami oglądam nasze stare zdjęcia, myślę o tobie i zastanawiam się co poszło nie tak / bardzo.popierdolona
|
|
|
' ludzie mówią , że bardzo się zmieniłam . prawda jest taka , że dorosłam . przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować . nauczyłam się , że nie zawsze można być szczęśliwym , zaakceptowałam rzeczywistość .
|
|
|
- Dzień dobry panu , już pana nie kocham .
- Ach , proszę pani , cudownie pani wygląda jak pani kłamie
|
|
|
Może winna jestem ja i mój ślepy optymizm, a może to ty i twoja chora potrzeba dawania i odbierania miłości
|
|
|
Staram się nie myśleć o bólu, który czuję w sobie, Wszystkie dni, które spędziliśmy razem zdają się teraz koszmarem. A ty wydajesz się taki obcy, gdy wiem, że już nie jesteś mój / bardzo.popierdolona
|
|
|
śniło się jej, że widziała jak wjeżdża w ciężarówkę i umiera.. Obudził ją dzwonek telefonu, dzwoniła jego mama, umarł. Umarła miłość jej życia, pojechała na miejsce wypadku, wjechał w ciężarówkę, zrobił to specjalnie. gdy przyjechała karetka jeszcze żył, ale nie dało się go odratować.. lekarze mówili, że jego ostatnie słowo było to jej imię.. Płakała, nikt nie umiał ją uspokoić, obwiniała się, gdyby wtedy tego nie powiedziała on by tego nie zrobił. Odczytała sms-a, którego dostała zaraz po jego wyjściu 'Kocham Cię.Mam nadzieję, że ktoś pokocha cię tak bardzo jak ja i będziesz z nim szczęśliwa, wiem, że ze mną byś nie była. Przepraszam Cię, ale inaczej nie potrafię.'.. Kupiła motor, bała się na nich jeździć, ale zrobiła to dla niego, była mu to winna. Łzy wpływały jej spod kasku, zdjęła go. Wyszeptała ' Też Cię kocham, nie mogłabym być z nikim innym szczęśliwa, bo ty byleś moim szczęściem'' wjechała w ciężarówkę z myślą że zaraz go zobaczy /bardzo.popierdolona
|
|
|
Cz1 Kochał motory, a ona kochała go...wiedziała, że nie może mu zabronić jeździć na nich, ale bała się, że coś mu się stanie, nienawidziła, gdy wracał wieczorem do siebie, wiedziała że jechał wtedy z ogromną prędkością. Niekiedy żartowała, że kocha bardziej motory, niż ją, lecz wtedy on zapewniał ,że to nie prawda.. Jak co wieczór byli u niej, pokłócili się własnie z powodu jego motoru, a raczej o to jak on nim jeździ. Była zdenerwowana, nie panowała nad tym co mówi, powiedziała, że go nienawidzi, niech robi co chce, obojętne jest jej to co się z nim stanie.. wyszedł z domu trzaskając drzwiami..cholernie bała się o to że coś mu się stanie, chciała pobiec za nim, ale nie pozwalała na to jej duma. Dostała sms-a, wyświetlone było jego imię, ale nie odczytała go. Postanowiła, że położy się spać.. / bardzo.popierdolona
|
|
|
Cz2 Szybko wytarła łzy, ale rozmazany tusz i czerwone oczy zdradzały to, że płakała. Usiadł koło niej, okrywając ją swoją bluzą. Mówił, że wszędzie ją szukał, ale ona nie umiała tego słuchać. Szybkim ruchem zdjęła bluzę, cicho powiedziała ,,przepraszam'' po czym lekko musnęła jego usta i pospiesznie poszła w strone domu. Przeszła kilkanaście metrów, gdy poczuła, że ktos złapał ją za ramie, przybliżył ją do siebie tak, że słyszała równy dźwięk jego oddechu, wyszeptał dwa słowa, których nie zapomni do końca życia po czym namiętnie ją pocałował, patrząc w jej błękitne oczy. / bardzo.popierdolona
|
|
|
|