|
badgame.moblo.pl
I znowu doprowadził ją do stanu w którym nie daje sobie rady.
|
|
|
I znowu doprowadził ją do stanu, w którym nie daje sobie rady.
|
|
|
Nie żyję w rzeczywistości, bo nadal mam nadzieję,
że to wszystko da się cofnąć o te parę miesięcy...
|
|
|
Kocham Cię bardziej niż wczoraj, ale mniej niż jutro.
|
|
|
Siedziała na drewnianej ławce na dworcu.
Duży plecak i torba swobodnie leżały tuż przy jej nodze.
Ze zdenerwowania obgryzała paznokcie, rozglądając się na boki.
Co chwila spoglądała na telefon by zobaczyć, która godzina.
Serce waliło jej niczym big ben o północy w Londynie.
Przecież między nimi była tylko przyjaźń. Dlaczego tak się bała tego spotkania?
Bo było pierwsze? Nie...
Bo wiedziała, że jeśli Go zobaczy, nigdy już się nie odkocha...
|
|
|
9) Tysiące rozmów na gadu-gadu, 3000 sms' ów.
a gdy się widzimy nie mamy tematu do rozmowy.
|
|
|
Pomimo cierpienia i smutku pozwoliła mu odejść.
Tak, jak chciał.
To właśnie nazywa się miłość,
szczęście drugiego człowieka staje się ważniejsze od swojego...
|
|
|
Miałaś kiedyś tak, że jak tylko wejdziesz na gg to nie interesują Cie inne wiadomości,
czekasz na jego zwykłe ' cześć ' ' siema ' lub w ostateczności tą pieprzoną emotikonke?
Czekasz... czekasz i nic. Pewnie o Tobie zapomniał, ale nie przejmuj się i tak powiesz, że nic się nie stało...
Napisałaś, chociaż obiecywałaś że wytrzymasz bez niego.
Bez jego słodkiego przywitania, jego pożegnania...
Zmienił status na ' niedostępny ' .
Szkoda tylko, że nie wie ile Cię to kosztowało,
Nie ? Ale Ty łudzisz się, że może naprawdę nie mógł odpisać...
|
|
|
Chciałabym ułożyć wszystko sama jednak nie umiem.
|
|
|
I czasem przychodzi taki moment w życiu człowieka, że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód.
I nieważne, jak cholernie by Ci zależało, jak trudne by to było. Po prostu trzeba...
|
|
|
Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz.
|
|
|
Ile razy znajdę klucz do szczęścia, to zawsze ktoś wymieni zamek...
|
|
|
Chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie.
Nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie,
że ja jestem Ci potrzebna...
|
|
|
|