|
baajeczna.moblo.pl
. dziewczyno jeśli On nie potrafi dokonać wyboru między Tobą a narkotykami . jeśli znów zamiast spotkać się z Tobą wybrał piwo . jeśli nie potrafi odmówić sobie k
|
|
|
|
. dziewczyno , jeśli On nie potrafi dokonać wyboru między Tobą , a narkotykami . jeśli znów zamiast spotkać się z Tobą , wybrał piwo . jeśli nie potrafi odmówić sobie kielicha z kumplami na imprezie , by odwieźć się do domu . - zapamiętaj , nie jesteś dla Niego . | net .
|
|
|
|
. A poczujesz się urażony , jeżeli powiem , że już Cię nie kocham ? co więcej , jestem gotowa wykrzyczeć ci w twarz , że jesteś największym dupkiem świata . | dzyndzelek .
|
|
|
|
. miłość tylko w opisach na gg . przyjaźń w pinezkach na nk . taaak witamy w XXI w . -.- | dzyndzelek .
|
|
|
gdyby przypomniało Ci się , że istnieję , to zadzwoń , daj znać , że żyjesz , jesteś szczęśliwy , i nie masz powodów do zmartwień .
|
|
|
a gdy pozostanie po mnie tylko nagrobek , zatęsknisz . ?
|
|
|
No i kurwa spierdoliłeś mi bajkę !
|
|
|
było, minęło, ale kurwa nie zapomnę.
|
|
|
Jestem jaka jestem. nie pije, nie pale, nie lubie różowego, ale ubóstwiam czarny, wole nosić spodnie i bluzy z kapturami, niż spódniczki i bluzeczki z dekoltami. Nie odpowiada? Przykro mi.
|
|
|
Nie mów, że ci mnie brakuje, kiedy oboje wiemy, że świetnie bawisz się w towarzystwie swoich kumpli i nowych koleżanek. nie pisz, że tęsknisz, skoro tak naprawdę brakuje ci jedynie mojego języka, szyi, piersi i tyłka. nie mów, że cię do mnie ciągnie, gdy potrafisz obejrzeć się za każdą dziewczyną na ulicy, albo gdy jedziesz na imprezę z celem wyrwania najlepszej suki. nie kłam mnie. ja i tak nie uwierzę w żadne twoje słowo.
|
|
|
MY DZIEWCZYNY : kiedy wracamy do domu, nasze proste włosy upinamy w roztrzepanego koka, nasz makijaż z twarzy zostaje zmyty, nasz sztuczny uśmiech zamienia się w to co naprawdę czujemy , nasza nowa bluzka zamienia się w jakiś stary ulubiony sweterek, nasze rurki zamieniają się w piżamę z małpkami, i nasze buty są zdejmowane i wymienione na ciepłe skarpetki. Kiedy jesteśmy w domu, nie poznalibyście nas.
|
|
|
|
- Nie masz pojęcia jak za tobą tęskniłem - powiedział odkładając kieliszek na niskim stoliku . - Jak to ? Przecież skarbie , codziennie się widujemy . - Tak , ale nie jesteśmy sami .- na jego ustach pojawił się nieśmiały uśmiech - A kiedy odwożę cię do domu , muszę się zadowolić niewinnym całusem . - z szerokim uśmiechem wyciągnął do niej ramiona - przytul się do mnie zanim wyjdę - nie musiał jej tego powtarzac dwa razy , bo sama pragnęła się do niego przytulic i poczuc dotyk jego ust . Początkowo całował ją łagodnie i czule , ale gdy z westchnieniem rozchyliła wargi , usłyszała jęk , a pocałunek stał się zachłanny i namiętny . - Jesteś moim życiem - szeptał , tuląc ją - ostatnie tygodnie bez ciebie były torturą , chciałem cię obejmowac , dotykac , całowac - uświadomili sobie w tym momencie ile dla siebie znaczą [ rozjeb ]
|
|
|
|
przepraszam, że często przeklinam, że często strzelam focha..
Przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do
okaleczenia mojego serca. przepraszam,
że tak cholernie cię kocham
|
|
|
|