Ma to sens.? Czy może istnieć związek bez szacunku do drugiej osoby.? Czy to jest możliwe ,że patrząc w oczy ukochanej osobie widzę chłód i ignorancję, a na drugi dzień ciepło i miłość.? Czy oczekuję tak wiele chcąc ,żebym była kochana i ważna tylko dla jednej osoby.? Inni mogą zniknąć , niech zostanie tylko on. Czy to na prawdę tak dużo.? Na zadane pytania nie uzyskam odpowiedzi od człowieka. Zycie mi na te pytania odpowie. /baaam333
|