|
asienkaaa.moblo.pl
nie chcę być kiedykolwiek z kimkolwiek innym.
|
|
|
nie chcę być kiedykolwiek z kimkolwiek innym.
|
|
|
Nienawidzę kłótni z Tobą, tak bardzo boję się, że Cię stracę. To jest silniejsze ode mnie.. ja po prostu nie umiem żyć i być z kimś.
|
|
|
Z czasem uda Ci się zmyć z ciała odciski jego palców. Gorzej jest z sercem. Tam nie dostaniesz się, ani z gąbką ani z żelem pod prysznic.
|
|
|
Dziewczyno, ogarnij się. Nie wierz w Jego słowa - bredzi jak każdy. Nie patrz w Jego oczy - to marne spojrzenie tylko zwodzi. Odwróć się, i idź do przodu, sama. On się nie zmieni - będzie zawsze takim samym marnym gnojkiem. Jesteś mądra, bystra i piękna - możesz mieć na pęczki takich jak On, a nawet lepszych. Tak, wiem , że chcesz tylko Jego - ale to nie ma sensu. Skoro Cię nie docenia, to jest frajerem. Zostaw Go, kiedyś zrozumie co stracił - a wtedy Ty miniesz Go na ulicy ze szczerym uśmiechem na ustach. Tak cholernie szczerym, że Go zamuruje, bo nigdy nie potrafił sprawić byś przy Nim była taka szczęśliwa.
|
|
|
bo najgorsze jest przeczucie kiedy wiesz, że się nie uda, a mimo wszystko z dnia na dzień bardziej go kochasz.
|
|
|
nie mogę być z tobą, ale zawsze będę twoja.
|
|
|
Nie zapomnę Cię. Nieważne ile bólu przez Ciebie doświadczyłam, ile nocy przepłakałam i ile dusiłam w sobie. Nie zapomnę, bo mimo wszystko potrafiłeś sprawić, że czułam się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie, chociaż na kilka chwil.
|
|
|
Czy Ty wiesz co jest najpiękniejsze? Przeczytaj drugie słowo
|
|
|
przyjdź, opowiem ci jak bardzo boli twoja nieobecność
|
|
|
I zanim zapytasz po raz kolejny, czy chcę być z Tobą - najpierw zastanów się, czy Ty też naprawdę tego chcesz.
|
|
|
Kiedyś mówiliśmy sobie wszystko, wspieraliśmy się, okazywaliśmy zainteresowanie wzajemnymi problemami, mogliśmy na siebie liczyć, ufaliśmy sobie. Te czasy właśnie dobiegły końca.
|
|
|
Siedzisz a po Twoich policzkach strumieniami płyną łzy. Płaczesz bo sobie nie radzisz. Bezsilność niszczy Cię od wewnątrz nie pozostawiając choć cienia szansy na to, ze będzie lepiej. Wylewasz morze łez bo myślisz, że potem będzie lepiej ale na drugi dzień zdajesz sobie sprawę, że jest jeszcze gorzej niż było.
|
|
|
|