|
asienka1107.moblo.pl
Ja kamień z serca on serce z kamienia...
|
|
|
Ja - kamień z serca,on - serce z kamienia...
|
|
|
Spojrzeliśmy na siebie szukając słów,które nie istniały...
|
|
|
Udało mu się przestać myśleć,chociaż przez sekundę.Udało mu się całować ją samym tylko pocałunkiem...
|
|
|
Być z tobą to być pytaniem,zagadką i wiarą,odpowiedzią bez słów...
|
|
|
Jak niemądrze jest kochać,gdyż ci,których kochamy i tak umrą i nas zostawią...
|
|
|
Na pewno chciałbyś,żebym potrafiła kłamać tak jak ty...
|
|
|
We wzroku tej dziewczyny było coś,jakby zimny,niepołyskujący blask księżyca,kiedy nad senną ziemią tarcza jego we mgłach się kryje (...)
|
|
|
Choćby codziennie czarny kot przebiegał nam drogę,choćbym codziennie biła lustro,albo przechodziła pod drabiną pod rękę z zakonnicą,to gwarantuję ci,że będziemy razem szczęśliwi...
|
|
|
Serce czy rozum?Czego powinna posłuchać? Rozum podpowiadał,że powinna dać sobie spokój z tą miłością.On jej nie kocha.Owszem - pragnie jej,może potrzebuje,może mu na niej zależy...? Łagodne,blade uczucie w porównaniu z miłością.
|
|
|
Niewielu jest ludzi,których prawdziwie kocham,a jeszcze mniej takich,o których mam dobre mniemanie.Im więcej poznaję świat,tym mniej mi się podoba,a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym,jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu...
|
|
|
Więc spleć palce z moimi palcami i chodź,prowadź mnie i daj się poprowadzić...
|
|
|
Jego spojrzenie było brązowe,figlarne,czułe,pełne pragnienia.Te jego przejrzyste oczy pełne czegoś,czego pewnie nigdy nie zrozumiem...
|
|
|
|