|
asia18102.moblo.pl
Podobno ma silny charakter i łatwo się nie poddaje. Podobno jest cholernie wrażliwa łatwo ja zranić i zniechęcić. Romantyczka? Łatwo ją dostrzec w tłumie a czasem mi
|
|
|
Podobno ma silny charakter i łatwo się nie poddaje. Podobno jest cholernie wrażliwa, łatwo ja zranić i zniechęcić. Romantyczka? Łatwo ją dostrzec w tłumie, a czasem minąć w ogóle nie zauważając. Dla bliskich i przyjaciół jest w stanie zrobić prawie wszystko. Ma swoje zdanie, zasady i zazwyczaj twardo się ich trzyma. Chociaż.. Zwykle szybko poznaje się na ludziach, mimo to nikogo od razu nie skreśla. Popełnia wiele błędów, często rani i potrafi sprawić przykrość. Ufa tylko tym, którzy na to zasłużyli. Lubi wiedzieć na czym stoi. Zamyka się w pudełku marzeń, gdy jest jej źle. Każda łza, która spłynęła po jej policzku czegoś ją nauczyła. Każda życiowa porażka ją wzmocniła. Potrafi być wredna i złośliwa. Buduje szczęście z małych radości. Szanuje tych, którzy szanują ją i samych siebie. Stara się niczego w życiu nie żałować, tylko czasami jej nie wychodzi. Ma słomiany zapał do niektórych rzeczy. Czasem zachowuje się jak 'dorosła' kobieta czasem jak rozwydrzona, bezmyślna małolata
|
|
|
teraz zaczął się nowy etap w jej życiu. zaczęła rozumieć, że miłość to nie wszystko . dostrzegła piękno świata , którego kiedyś przez łzy nie widziała.
|
|
|
` dlatego dziś z całego serca życzę Ci, okrutnie beznadziejnych dni. a ty odchodzisz no to co ? nie będę długo płakać bo, nawet nie umiem tego kryć, życzę Ci jak najgorzej ! i mam nadzieje wielką że, beze mnie skończysz gdzieś na dnie. kolorowych leków garść chętnie mi pomoże spać. uczę się bez Ciebie żyć - coraz lepiej idzie mi !
|
|
|
` ej , dość mam smutku, będę szczęśliwa, choćbym miała sobie to szczęście kurwa narysować !
|
|
|
piję kawę. palę szlugi i czasami po prostu żyje. poza tym staram się ogarnąć to coraz bardziej pojebane człowieczeństwo. zdarza się, że jaram się zwykłą gwiazdką przy dwukropku. a gdy mówię 'zróbcie hałas' to wszyscy kurwa krzyczą.
|
|
|
iedy jesteś jest ciebie mnóstwo, gdy odchodzisz jest zimno, pusto. kiedy wracasz kochać trudno, wierzę w ciebie jak w bóstwo. to samobójstwo.
|
|
|
kochałam go za to, za co inni go nienawidzili. to ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły. nie potrafił tego docenić.
|
|
|
- Idziesz? - Nie. - A dlaczego? - Bo on tam będzie. - I co ? - I nie chcę go widzieć. Wiesz przecież, że mnie zranił. A ja nadal go kocham. - To pokaż mu, że cię nie zniszczył. Że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. Że potrafisz nadal cieszyć się z życia. Pokaż mu, że się nie przejmujesz. Zapytam więc jeszcze raz. Idziesz ? - ... poczekaj, wezmę błyszczyk.
|
|
|
perfekcyjnie grasz mi na pychice .
|
|
|
gdybyś wiedział jak mnie drażnisz, sam zdzieliłbyś się po pysku .
|
|
|
przelotne spojrzenia, kilka `siema` bez znaczenia .
|
|
|
że on i ona na to szczęście patent maja .
|
|
|
|