|
ashleyscenecore.moblo.pl
odwróciłam się zapomniałam o tym incydencie .. ale zapomniałam też ze jesteś dla mnie ważny ... teraz jesteś nikim .. bawisz się to ja tez się pobawię .
|
|
|
odwróciłam się zapomniałam o tym incydencie .. ale zapomniałam też ze jesteś dla mnie ważny ... teraz jesteś nikim .. bawisz się to ja tez się pobawię .
|
|
|
- to koniec. - dlaczego? - bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem...
|
|
|
Chciałabym wysłać mu pustego smsa, albo kropkę na gadu. Cokolwiek, żebym choć raz przez minute była główną myślą w jego głowie.'
|
|
|
' Ktoś kiedyś powiedział, że w chwili, kiedy zaczynasz zastanawiać się, czy kochasz kogoś, przestałeś go już kochać na zawsze. '
|
|
|
"Wszystko co mam, wszystko co chce
I to co wiem, a czego nie,
Zostawiam to, co trzyma mnie.
Zostawiam to, nie boje się...
|
|
|
"Tego nie można się nauczyć, z tym trzeba się, urodzić, żeby umieć uszczęliwiać tych, których się kocha. Nie posiadłszy tej umiejętności, można sobie serce spalić uczuciem, a ten ktoś tego nawet nie zauważy i wolałby może efektowny neon od rozpalonego do czerwoności żeleźniaka. To jest niezmiernie trudna sztuka: miłość."
|
|
|
"Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza- wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw."
|
|
|
\'jeśli chcesz wiedzieć cos o mnie, to cos Ci zdradzę: miłość dla mnie to huśtawka, która stoi w równowadze, bo chce Cię z każdą wadą, nic nie zmienię, mój Narkotyku, mój Tlenie.. :*/
|
|
|
'a u mnie piąta pora roku- miłość.'
|
|
|
Miliony kilometrów nad ziemią.
Do góry nogami. Stopami dotykając chmur..
|
|
|
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę,
żebyś wiedział, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka,
ale nie mam zamiaru jej się wypierać. A myślę dużo i często.
Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji.
I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze.
A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważnie jest mi dobrze.
Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałeś w moim życiu.
Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak "cenię".
Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe.
Dlatego dziękuję Ci.
Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś.
I że ja mogę być
|
|
|
"wieczorna pora siedzę nad kubkiem kakao myślę o niczym czasem tylko o tobie mniej więcej 60 razy na minute siedząc w wannie spowiadam się pralce z miłości do ciebie"
|
|
|
|