|
ashleyscenecore.moblo.pl
Przyjaciel to ktoś z kim możesz patrzeć w milczeniu w niebo. Z kim możesz się na ać. Śmiać z niczego i płakać z wszystkiego. To ktoś kto nawet o 2 w nocy odbiera te
|
|
|
Przyjaciel to ktoś,z kim możesz patrzeć w milczeniu w niebo. Z kim możesz się na***ać. Śmiać z niczego i płakać z wszystkiego. To ktoś,kto nawet o 2 w nocy odbiera telefon i słucha jak klniesz na świat. I się Tobie nie dziwi.
|
|
|
czarna kawa z cukrem, histeryczne zapędy i papieros jeden za drugim.
niemiłosiernie ciągnący się czas, powrót do domu, zebranie z podłogi ubrań, tabletka uspokajająca. nie jestem pewna, czy o takie życie mi chodziło...
|
|
|
- Umarłam?
- Nie.
- A czuję się jak w niebie. ;)
|
|
|
Uwielbiała o nim mówić..Mogła to robić godzinami a za każdym razem gdy to robiła oczy jej błyszczały a usta same układały sie w uśmiech..
|
|
|
PŁACZ ,nie oznacza chęci powrotu do Ciebie, to naturalny odruch obronny organizmu który poprzez łzy pozbywa się trucizny . w zależności od stopnia zatrucia, ilość łez nie ograniczona .
|
|
|
uwielbiam ten stan, kiedy mam słuchawki w uszach i jedyne czym się przejmuję to to, czy da się jeszcze pogłośnić.
|
|
|
Nie przyzwyczajaj się do mnie . Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę . Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać.
|
|
|
Patrzy na otaczający ją świat z politowaniem, choć niewielu wie, że pod tą cyniczną maską kryje się całkiem wrażliwa istota. Manipulantka z przerostem ambicji i dumą w zanadrzu. Blondynka, która jest niepoprawną optymistką. Niebieskooka perfekcjonistka z telefonem w ręku i głową w chmurach. Uparciuch uzależniony od błyszczyka do ust. Inteligentna, choć czasem potrafiąca zaskoczyć niesłychaną głupotą... Skomplikowana. Ot co.
|
|
|
Ma piękne ciało i duszę ma piękną. Twarz ma różaną, porcelanową. Męskie spojrzenia przyciąga jak magnes. Prócz tego jednego...
|
|
|
chciałabym, żeby znowu był czerwiec tego roku. twoja kurtka tak cudownie pachniała, a twoje usta były takie słodkie. tego dnia czułam, że przez chwilę mam wszystko czego potrzebuję, czułam, że jestem cholernie szczęśliwa, mimo że wiedziałam, że za chwilę Cię stracę. o ile można stracić kogoś, kogo nigdy się nie miało.
|
|
|
używam sztucznego uśmiechu, łatwo mnie zranić i doprowadzić do łez, mogę godzinami mówić o sobie i nie potrafię powstrzymać się od złośliwych uwag. ale się nie zmienię. wiesz dlaczego? bo on kocha mnie taką, jaką jestem.
|
|
|
Czuje się dziś taka wyprana z jakichkolwiek uczuć. Mam brak chęci do czegokolwiek. Jestem taka niepotrzebna nikomu. Nie rozumiem czemu jednego dnia rozpiera mnie energia zaś drugiego dnia bez powodu mam doła. Dziwie się tylko jak Ty to wszytko znosisz .. tą moją zmienność nastrojów.
|
|
|
|