 |
apocotymitu.moblo.pl
wystarczy 90min. i katastrofa miłosna
|
|
 |
wystarczy 90min. i katastrofa miłosna
|
|
 |
dziewczyny z tyłkiem jak mój, nie gadają z facetami z gębą jak twoja.
|
|
 |
Odblokowałam klawiaturę, Weszłam w kontakty. .Zaznaczyłam . Opcja 'Czy napewno chcesz usunąć TEN kontakt?" .. Popatrzyłam chwilę i się wkurwiłam bo po cholerę zadawać tak głupie pytania!
|
|
 |
Kurwa, sama nie ogarniam jak cholernie mi Ciebie brakuje.
|
|
 |
a najbardziej wkurwia mnie fakt, że uśmiecha się do niej, tym samym uśmiechem co do mnie, tym który lubiłam najbardziej..
|
|
 |
los czasami traktuje mnie w taki sposób jakbym co najmniej wykonała na nim brutalny gwałt w afekcie za przeszłość.
|
|
 |
nie mów, że wiesz jak się czuję. to nie ty zasypiasz z telefonem w dłoni, dusząc się płaczem. to nie ty średnio co 5 minut budzisz się tylko po to, żeby odblokować klawiaturę. przebudzasz się ze złudną nadzieją, że to jeszcze nie koniec, że odpisał. że nadal jest tylko dla Ciebie. ale nie. on znikł równie szybko jak stygnie gorąca herbata czy dopala się papieros. nie zdążyłaś się nacieszyć, ani wrzątkiem herbaty, ani dymem nikotynowym, ani Nim.
|
|
 |
ten stan, kiedy budzisz się w południe, nie znając dnia tygodnia. na poduszce tylko pozostałości wczorajszego makijażu, a obok, na szafce nocnej niedokończone opakowanie tabletek nasennych. siadasz na skraju łóżka uświadamiając sobie, że jest z Tobą naprawdę źle. jednak jeszcze gorsza jest świadomość, że nie ma jednej osoby, która byłaby Twoim stanem chociaż w niewielkim calu - zainteresowana.
|
|
 |
związek można porównać to ekscytacji Twojej mamy, kiedy stawiasz pierwsze kroki. najpierw niesamowicie się z tego cieszy, emanuje z niej euforia natomiast później gaśnie, a Twoje chodzenie jest dla niej tylko prymitywną czynnością. z nami jest podobnie. początki były ekscytujące, dzisiaj nasza relacja jest tylko rutynową funkcją. a uczucie gaśnie jak płomyk zapachowej świeczki, której cynamonowy zapach doprowadza niemal do mdłości.
|
|
 |
Przebudziła się, usiadła na łóżku popatrzyła w górę i powiedziała ciche 'dziś nie będę płakać, dziś nie będę o nim myśleć, dziś mam wyjebane
|
|
 |
jesteś silny, a ja chcę być Twoją pierwszą słabością.
|
|
 |
często za późno się ogarniam. często za wcześnie idę do przodu.
|
|
|
|