|
antyamy.moblo.pl
chcąc Go pogrążyć złamałam swoje serce. próbując rozkochać Go w sobie sama wpadłam po uszy.
|
|
|
chcąc Go pogrążyć złamałam swoje serce. próbując rozkochać Go w sobie - sama wpadłam po uszy.
|
|
|
a te mimowolnie podnoszące się kąciki ust na Twój widok? niepewne uśmiechy? zarumienione policzki? drżenie dłoni? częste poprawianie włosów? jąkanie się co jakiś czas? na prawdę uważasz, że to nic nie znaczyło? że tylko się Tobą bawiłam?
|
|
|
zajmujesz moje miejsce w jego sercu, mała.
|
|
|
It's a little bit funny this feeling inside I'm not one of those who can easily hide
|
|
antyamy dodał komentarz: |
19 luty 2011 |
|
jesteś moim prywatnym scenarzystą. pieprzonym scenarzystą piszącym tak cholernie chujowy scenariusz mojego życia.
|
|
|
wciąż go pamiętam. jak zeszłoroczne słońce, czy stokrotki pięknie wyrastające na świeżo skoszonej trawie. wciąż go wspominam. jak dzieciństwo, pierwszy dzień w szkole, czy pierwszą komunię świętą. wciąż za nim tęsknię. jak za upalnym latem i beztroskimi wakacjami.
|
|
|
i znów okazało sie, że nikt mnie nie okłamał. po prostu zbyt wiele sobie wyobrażałam.
|
|
|
przestałam się starać. przestało mi zależeć.
|
|
|
teraz obrzucasz mnie milionem obelg, drwisz z uczucia, którym Cię dawniej żywiłam. zapomniałeś już, że to Ty prowokowałeś wszystko. Ty podstępnie uzależniałeś mnie od siebie, bez skrupułów.
|
|
|
i mimo tego wszystkiego , pamiętaj - że zawsze będę cieszyć się Twoim szczęściem, nawet jeśli miało by ono postac innej kobiety.
|
|
|
uwielbiałam wodzić palcem po jego wyraźnie umięśnionym brzuchu. uwielbiałam napawać się jego zapachem, tym samym zapamiętując go z niebywałą precyzją. uwielbiałam godzinami wpatrywać się w jego tęczówki, które z sekundy na sekundę przekazywały mi nową tajemnicę. uwielbiałam słuchać jego głosu, kiedy karmił mnie najwspanialszymi komplementami. uwielbiałam go kochać, po prostu.
|
|
|
|