|
anonimowa-milosc.moblo.pl
Nie wiem jak mogłabym nazwać to co było wtedy między Nami. Dla mnie samej wyglądało to korzystnie uśmiechałam się.
|
|
|
Nie wiem, jak mogłabym nazwać to co było wtedy między Nami. Dla mnie samej wyglądało to korzystnie, uśmiechałam się.
|
|
|
'Przyznam, to prawda, że chcę więcej, niż mam i jeśli to zdobędę, a tak będzie, chce byś był tam.' / P.z.W.n.W.
|
|
|
Fajnie się tu pisze, bo najlepsza jest ta świadomość, że nikt tego nie widzi i mogę pieprzyć o czym mi się podoba. Nie chodzi mi o pokazanie tego, jaka to ja jestem skrzywdzona - jak inne panienki.. tylko o to, że to cierpienie czegoś mnie uczy. W zasadzie to chyba nie cierpienie.. może to zwykłe narzekanie, ten wiek.. ale mimo to - nie mam z kim o tym pogadać, więc zapiszę to co czuję, a kiedyś odczytam, żeby wspomnieć. Peace! ( :
|
|
|
Zmiana ról mój miły - teraz ja mam wyjebane. ;* ♥
|
|
|
Miała szesnaście lat, nie nosiła nic modnego. Nie uśmiechała się i nie mówiła "cześć". Nikt nie próbował już wejść w jej głowę i zrozumieć - czemu buntuje się, choć mało jeszcze wie. Miała tysiąc myśli w jednej chwili i niewiele czasu, by zrobić cokolwiek. Nie umiałaby uśmiechnąć się, byś zauważył ją wśród tylu innych. Nie myśl, że ją spotkasz - sama spędza czas. Tak zwyczajnie, wcześnie zawsze chodzi spać. Nie udaje, że jest kimś - nie stara się. Słucha wciąż tych samych płyt - nie nudzi się. Wciąż nie uśmiecha się, choć minęło tyle czasu. Nie nauczyła się na kompromis iść. Wszyscy starają się wejść w jej głowę i zrozumieć, jak długo można brnąć i jaki ma to sens.
|
|
|
Zamykam oczy, chcę już spać. Nie spotkam ciebie, nie mam na to szans. Niech noc trwa, niech nie wstaje dzień. To koniec, mówię sobie jeszcze raz.
|
|
|
Zostań dziś mym kolegą - porozmawiaj chwilę ze mną. Tam gdzie idziesz nie czeka nikt - przyjacielem więc zostań mym. Twoja podróż niech skończy się - na tym krześle tu obok mnie. Ja mam wszystko czego Ci brak - być może uda się Nam.
|
|
|
Spokój w niej mógłby obronić cię przed całym złem. Tyle jest ciepła w jej dłoniach, które oddać Ci chce. Nie wiesz sam, jak mogłeś spotkać ją, kiedy i gdzie. Jednak jest - tylko dla Ciebie tu zjawiła się.
|
|
|
Nie trzeba rąk dotyku. Nie trzeba pocałunku. Na zawsze rozdzieleni, choć serca nic nie zmieni.
|
|
|
Pamiętasz mój niepewny śmiech? Jak wtedy - wciąż uśmiecham się. Jak mogłabym zapomnieć cię? Czy myślisz ze spotkamy się?
|
|
|
Wciąż będę czekać na twój znak, choć nadaremnie. Pomiędzy nami nie wydarzy się nic więcej..
|
|
|
W głowie mi siedzisz wciąż - o Tobie myślę dzień i noc. Czy tego chcę, czy nie. Bo to, co się mogło stać, już teraz nie połączy nas.
|
|
|
|