|
Moja moralność polega na Tym, że nie prześpię się z Tobą bez przekonania... a Twoja moralność to kieliszek wódki 'przed' i mocny johnny walker 'po'
|
|
|
Poświęciłabym rok swojego życia na łzy i cierpienie bez cienia uśmiechu, gdybyś przez jedną dobę był tylko mój...
|
|
|
Wpół przytomna wracam nad ranem... Nie zapalam światła, by nie przestraszył się mój anioł stróż... Piłam! Za życie! Za życie z Tobą bez Ciebie!
|
|
|
Obiecanki cacanki -powtarzałam Ci to tysiące razy, a Ty za każdym razem obiecywałeś, że to nie są tylko obietnice...
|
|
|
Widzisz.. przez Ciebie nawet moja krew nie płynie spokojnie...
|
|
|
Mógłby do mnie dziś zapukać sam książę z bajki, a ja i tak wykrzyczałabym mu w twarz, że kocham Ciebie!
|
|
|
Za naiwność płaci się wysoką cenę...
|
|
|
Mogłabym mówić bez końca o tym jaki jesteś wspaniały, dobry, sensowny, mądry... Mogłabym przyjść do Ciebie o czwartej nad ranem i przykryć Cię kołdrą.. a otem usiąść na podłodze i patrzeć jak śpisz, po to by gdy się zbudzisz móc przywitać Cię kubkiem białej kawy i magnetyzującym uśmiechem.. Mogłabym być z Tobą na każdą chwilę Twojego życia. W długie zimowe wieczory parzyć Ci herbaty z cytryną, podawać ulubioną książkę i prać skarpetki... Mogłabym tak wiele Ci dać, a Ty wciąż za to dziękujesz....
|
|
|
Pamiętam tę chwilę kiedy przytuliłam się do Ciebie... Tak słodko zamruczałeś.. wierzyłam, że jest Ci ze mną dobrze...
|
|
|
Pokazałeś mi namiastkę raju gdy dotknąłeś mojej dłoni w ciemną, długą noc... A potem wyjąłeś z kieszeni piekło i powiedziałeś, że dam sobie radę...
|
|
|
Ty nawet nie chcesz się mną pocieszyć... Poniżasz mnie, okaleczasz a moje serce ciągle Ci ufa i wierzy....
|
|
|
|