 |
anga1500.moblo.pl
i stane pod twoimi drzwiami w białej koszulce całej przemokniętej od letniego deszczu z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż w końcu otworzysz
|
|
 |
i stane pod twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż w końcu otworzysz, wykrzycze jak cholernie mi ciebie brakuje !
|
|
 |
rozmawiałam z przyjaciółką . w pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu . kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami . - co z tobą? słuchasz mnie w ogóle? -spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste . -kocham go . tak cholernie go kocham .. a wiesz co jest najgorsze ? że to wszystko jest bez znaczenia ..
|
|
 |
podobno Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo , a ja jakoś nie wyobrażam sobie Boga siedzącego o 3:14 na ławce w parku , z kubkiem taniego wina w ręce i krzyczącego na cały park '' kurwaa znowu ! znowu wszystko się spierdoliło ! ''byłam twoją zabawką na baterie . gdy się nudziłeś,wyciągałeś mnie z pudła w kącie i robiłeś co tylko chciałeś . nie obchodziło cie to, co czuję . dla ciebie ważne było tylko to, że jakoś zapełnisz sobie zbędny czas . nie musiałeś mnie nigdy ładować . samo to, że mogłam z tobą spędzać czas gwałtownie ładowało mnie od środka .
|
|
 |
nie obiecuj mi gwiazdki z nieba, wakacji na hawajach i willi z dziesięcioma łazienkami, balów co tydzień i szafy eleganckich sukni . daj mi pewność, że będziesz obok, gdy w rozciągniętym dresie i rozczochranych włosach przytulę się do ciebie, aby się wypłakać, a ty zwyczajnie pozwolisz mi się wygadać . wtedy będę naprawdę szczęśliwa .
|
|
 |
bo w życiu każdej kobiety przychodzi czas, że chce pobiec z płaczem do taty siedzącego w ogromnym fotelu i powiedzieć, że ten oto mężczyzna zrobił jej 'ała' na sercu . a on podmucha, pocałuje i powie, że znajdzie gówniarza .
|
|
 |
mam nadmiar marzeń. Mówisz, że to jedyne, co mam. Czasem też tak myślę, gdy zawodzę się i czuję, że tak na serio nie mam nic. Jednak przeczy temu spełnienie gdzieś przypadkiem kilku z nich. Może i nie trwały one zbyt długo, ale były jeszcze piękniejsze niż w mojej wyobraźni..
|
|
 |
Słuchawki w uszy, ulubiona playlista i 'mamtowdupizm'.
|
|
 |
A fakt,że jeszcze ze mną rozmawiasz,
może oznaczać tylko jedno - nadal nie ogarniasz mojej ironii.
|
|
 |
wracasz do domu, wolnym krokiem, słyszysz dźwięk smsa. Sprawdzasz nadawcę wiadomości, po czym serce zaczyna walić jak oszalałe. Czytając treść smsa czujesz, jak miękną Ci nogi. Opierasz się o pobliski murek, by utrzymać równowagę. Czytasz smsa po raz drugi. trzeci. i kolejny. i jeszcze raz. i jeszcze! czytasz go tysiąc razy, a twoje usta rozkreślają się nagle w uśmiechu tak szczerym, że ktoś z boku pomyślałby na pewno, że zwariowałaś. znasz to?'
|
|
 |
-zdefiniuj mnie. - w ilu słowach? - w ilu chcesz. - a jakiej opinii się spodziewasz? - hm, nie żebym podpowiadał, ale.. może coś w tym stylu:'miłość mojego życia, sens wszystkiego'? co myślisz? - znam o wiele trafniejsze. - zamieniam się w słuch. - podły drań. idiota bawiący się każdą napotkaną dziewczyną. sztuczny i fałszywy frajer, który 'odbija 'laski swoim kumplom. debil pyskujący rodzicom i nauczycielom. skurwysyn do potęgi dziewiątej! koleś, którego kocham.
|
|
 |
Parę lat temu jarałam się gdy kolega zapytał mnie " chcesz ze mną chodzić ? ",
a byłam jeszcze bardziej zjarana, gdy to ja powiedzeiałam
" Zrywam z Tobą " Teraz też się pobawie w " chodzenie "
Pozwole Ci się we mnie rozkochać a potem będe udawać, że Cię
nie znam tak jak ty to zrobiłeś. Mówię Ci
będzie jeszcze śmieszniej niż w zerówce.
|
|
 |
Siedziała na parapecie i patrzyła przez okno. Wciąz rozmyślała. 'Dlaczego ? Dlaczego to właśnie wybrał ją, a nie mnie ? Co ona ma w sobie, czego mi brakuje ? ' Jej pokój był wypełniony jego zdjęciami, a każdy miś nosił jego imię. Zamącil jej w głowie, a potem tak po prostu zostawił. Jak ona się wtedy czuła? Nie mogła odpędzić się od tych myśli. Gorzka łza spłynęła jej po policzku. W końcu nie wytrzymała. Jej uczucia momentalnie się zmieniły. To już nie była rozpacz. To był gniew. Żyły zaczęły jej szaleńczo pulsować. Bez większego namysłu otworzyła okno, po czym weszła na nie. Krzyknęła tylko: 'Kuuuuurwaaa!Jakie życie jest piękne! i skoczyła. Już nikt nie był w stanie jej pomóc. Przyszedł w końcu odwiedzić jej grób po raz pierwszy i ostatni.Położył na nim jedną, białą, symboliczną różę oraz kartkę, na której napisał ' Przepraszam! ' i odszedł. Nie mógł żyć ze świadomością, że to przez niego ona zginęła. Wziął sznurek i powiesił się. Jednak za nim to zrobił z czułością powiedział ' Czeka
|
|
|
|