|
aneczka_xdd.moblo.pl
tak była słaba chociaż nikt tego nie dostrzegał chociaż wszyscy widzieli w niej jedną z najtwardszych osób była słaba sypała się . wewnętrznie się sypała nie
|
|
|
tak , była słaba , chociaż nikt tego nie dostrzegał , chociaż wszyscy widzieli w niej jedną z najtwardszych osób , była słaba , sypała się . wewnętrznie się sypała , nie wiedziała jak żyć , co ma robić , nie wiedziała co czuć . nie mogła nic powiedzieć , nie potrzebowała współczucia , a przecież ludzie nie zrozumieją . nie chciała , by czuli się lepsi , nie chciała czuć się gorsza . wolała udawać , chociaż wewnętrznie umierała , zewnętrznie żyła pełnią życia . chciała dawać uśmiech , nie smutek , nie łzy , a szczęście . chciała dać im to , czego najbardziej potrzebowała , chciała im zabrać choć na chwilę smutek , by przynajmniej oni nie musieli cierpieć jak ona . / aneczka_xdd
|
|
|
nie wiedziała co ma robić . bała się , bała się Jego reakcji . z jednej strony nie chciała by ją taką widział , ze łzami w oczach , nie chciała , by zobaczył jak jej na Nim zależy , jak cierpi , jak mocno ją zranił . Nie chciała , by czuł się temu winny , by cierpiał widząc jak ona cierpi . Nie chciała , by widział jak jest słaba , jak sobie nie radzi . Z drugiej strony właśnie tego pragnęła , pragnęła , by poczuł jej ból , by cierpiał , by widział co zrobił , by czuł się za to odpowiedzialny . Najbardziej chyba chciała , by zatęsknił , by zobaczył co stracił , by wrócił . Nie wiedziała tylko , który sposób jest lepszy , bo przecież oba nie były dobre . / aneczka_xdd
|
|
|
najgorsze było kiedy tam stała , taka zupełnie sama , taka opuszczona , taka smutna . była zdezorientowana , nie wiedziała gdzie jest , co się stało . spojrzała na siebie , ubranie miała podarte , brudne , włosy rozczochrane , na rękach miała zadrapania , spodnie we krwi . i tylko urywki tego wszystkiego co jakiś czas ukazywały się w jej głowie , niczym na wielkim kinowym ekranie . ale to nie był film , to było życie . Cierpiała , bolało ją , bili . było ich dwóch . czuła zapach alkoholu wymieszanego z dymem papierosów . szarpali ją . rzucili na ziemię i zaczęli bić . siłą zdzierali jej ubrania . zgwałcili ją . teraz pamięta . ale nie boli jej teraz , teraz nie czuje nic . to wtedy bolało , wtedy było źle . odwróciła się , żeby zobaczyć czy ma gdzie iść . zobaczyła siebie . leżącą na ziemi, nieprzytomną. stała nad nią, jakby to był ktoś inny, nie ona. stała tak całą noc i nie wierzyła. rano przybiegli ludzie. przyjechała policja, karetka lecz było już za późno. ona umarła / aneczka_xdd
|
|
|
c.2. Podniosła Go . Zaprowadziła do pokoju . Zaczęła Go rozbierać , a potem znowu ubrała . W świeże , czyste , nie śmierdzące alkoholem ciuchy . Położyła Go do łóżka , a On nie stawiał oporu . Cieszył się , że ma kogoś , kto o Niego dba . Brudne ciuchy włożyła do kosza na pranie . Zasnął , a Ona siedziała koło Niego cały dzień , aż wstał . Zrobiła Mu kawę . Posprzątała w domu . Zdziwił się co Ona tu robi , ale nie zadawał pytań . Opróżnił szklankę z kawą , a potem poszedł pod prysznic . Przeprosił za swoje zachowanie , już świeży i czysty . Jej poleciała tylko jedna łza po policzku . Nigdy nie widziała , żeby kiedykolwiek tak cierpiał lub tak żałował . / aneczka_xdd
|
|
|
c.1. płakała . i to nie zwykłymi łzami , przez chwileczkę , bo się uderzyła , bo mama wzięła ukochaną zabawkę . Płakała , całą noc przelewała gorzkie , słone i wielkie łzy , łzy smutku . było jej przykro z tego wszystkiego . poszła tam . zastała Jego , przy vódce , whisky , piwie . siedział tam taki przesiąknięty zapachem alkoholu i fajek . obok leżały 4 puste paczki po LM , piątą , już prawie pustą trzymał w ręce . wyciągał kolejną . ręce mu drżały tak bardzo , że nawet nie mógł jej odpalić . była zła . zła na Niego , że się tak stoczył , a przecież mówił , że Mu nie zależy , przecież sam to skończył . To jej było źle , to ona nie mogła sobie z tym poradzić . nie mogła na Niego patrzeć , tak bardzo się zmienił . to nie był On . podeszła . spojrzała Mu w oczy , zabrała fajki , wypełnioną do połowy butelkę whisky , wyrzuciła do kosza paczki po fajkach , 8 puszek po piwie , 2 flaszki już opróżnione . / aneczka_xdd
|
|
|
O popatrz ! Zapomniałam o Tobie - tego się nie spodziewałeś . / aneczka_xdd
|
|
|
Panie , spraw , aby ta cała sytuacja się odwróciła , żeby znów było dobrze , żeby to nie było prawdą , żeby się ułożyło , żeby było jak dawniej . / aneczka_xdd
|
|
|
byłam szczęśliwa . potem poznałam Ciebie . i byłam szczęśliwa . częściej było mi smutno , ale byłam o wiele bardziej szczęśliwa . / aneczka_xdd
|
|
|
chcę Ci pomóc . ale boję się , że się wkręcę . boję się , że myślisz o innej , gdy tak pięknie wyznajesz miłość . przecież nie zwracasz się bezpośrednio do mnie . / aneczka_xdd
|
|
|
Nie jestem od niego uzależniona. Nie potrzebuję mieć go obok żeby żyć i normalnie funkcjonować. Wiesz, mogłabym właściwie zakończyć ten związek bo ostatnio przynosi mi on więcej smutku niż szczęścia ale problem polega w tym, że nie chcę. Nie chcę poczuć jak to jest być wolną i nie czekać na nic. Nie chcę zasypiać bez jego słów na dobranoc, budzić się rano i nie myśleć o nim. Choć teoretycznie mogłabym opowiadać co robiłam przez cały dzień najlepszej przyjaciółce ale w praktyce, tylko on tak idealnie słucha i komentuje to cichym śmiechem trzymając mnie przez cały czas za dłonie. Kocham go ale nie potrzebuje go, żeby żyć. Potrzebuję go żeby przeżyć. / pattek
|
|
|
wszystko się popierdoliło . tak po prostu . wzięło i się spierdoliło . życie . / aneczka_xdd
|
|
|
marzę , by to 'kocham' które wypowiadasz mi kilkanaście razy , gdy rozmawiamy , było szczere . byś na prawdę tak czuł . byś mówiąc ' brakowałoby mi Ciebie nawet gdybym Cię nie poznał ' , na prawdę tak czuł . byś wymieniając moje cechy , gdy opisujesz swoją idealną dziewczynę , byś wtedy myślał o mnie . o tym marzę . ale mówiąc to , możesz mieć na myśli inną . to zbyt boli . chyba nie chcę znać prawdy . chyba zbytnio się jej boję . / aneczka_xdd
|
|
|
|