|
anastaazja.moblo.pl
jednak słowa które padły wczoraj zdecydowanie utwierdziły mnie w przekonaniu że nie warto próbować po raz kolejny.
|
|
|
jednak słowa, które padły wczoraj zdecydowanie utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie warto próbować po raz kolejny.
|
|
|
Po tym wszystkim nie jest mi już nawet smutno. Jedyne co nas łączy to wspomnienia, które gromadziliśmy przez te dwa lata. Było ich sporo. Nigdy tego nie zapomnę, jednak słowa, które padły wczoraj zdecydowanie utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie warto próbować po raz czwarty. Każdy z nas ma swój własny świat, a to że pewnego dnia nasze światy się zderzyły nie musi prawie oznaczać końca.
|
|
|
Koniec z byciem dobrą ciocią. Chciałabym chociaż raz zrobić coś dla siebie. Mam już dość życia życiem innych. Przez ostatnie pół roku patrzyłam jak Wy spełniacie swoje marzenia, unosicie się pod wpływem nowych miłości, znajomości. Teraz czas na mnie. Zrobię to co zechcę nie patrząc w przeszłość. Nie spojrzę nigdy więcej na osoby trzecie. Tak, jestem egoistką.
Ale wiecie co? W chuj mi z tym dobrze.
|
|
|
Po tym wszystkim nie jest mi już nawet smutno. Jedyne co nas łączy to wspomnienia, które gromadziliśmy przez te dwa lata. Było ich sporo. Nigdy tego nie zapomnę, jednak słowa, które padły wczoraj zdecydowanie utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie warto próbować po raz czwarty. Każdy z nas ma swój własny świat, a to że pewnego dnia nasze światy się zderzyły nie musi prawie oznaczać końca.
|
|
|
Powolutku. Bez pośpiechu. Dokładnie. Subtelnie. Próbuję szczęścia. Delikatnie spijam piankę, aby dostać się do wymarzonego środka. Robię wszystko ostrożnie. Nie chcę aby cokolwiek wydostało się poza mój obszar. Chwytam dłońmi to, co ulatuje i odkładam na miejsce. Delektuję się moim szczęściem. Szczęściem, które kruche jest bardziej niż sobie to wyobrażamy. Tym razem nie pozwolę go sobie odebrać. Nie dziś.
|
|
|
Jestem szczęśliwa. Tak jak postanowiłam - tak czynię. Nie jest łatwo. Są przeszkody, komplikacje, aczkolwiek walczę, nie poddaję się. Walczę o swoje szczęście, o swoją wewnętrzną radość i spokój. Mam wsparcie, którego potrzebuję. Nic inne nie jest ważne.
|
|
|
dopóki jest, dopóki jest nadzieja..
|
|
|
Moje źrenice wciąż niedokładnie widzą, moje uszy wciąż niewyraźnie słyszą, a moje ciało znów źle reaguje. Przecież tyle razy prosiłam! Przecież tyle razy mówiłam! Na próżno... Wszystko na nic.
|
|
|
Tak poza tym to znów Cię widziałam, znów widziałam wysokiego mężczyznę o oczach koloru błękitnego morza, znów słyszałam ten śmiech i czułam zapach, przywykłam do tego widoku każdego dnia i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że oczy nie patrzyły już na mnie, śmiech nie był skierowany w moją stronę, a zapach nie mi miał się podobać...
|
|
|
być może tak właśnie miało być? może na tym polega idea życia, tylko my nie jesteśmy w stanie odpowiednio zinterpretować kierowanych w naszą stronę znaków?
|
|
|
Mogliśmy być wszystkim. Mogliśmy być dobrem i złem w jednym. Chcieliśmy zmieniać świat. Pragnęliśmy szczęścia, nieważne jakim kosztem. Walczyliśmy o nie całym sercem i całym ciałem. Szkoda, że po kilku nieudanych próbach się poddaliśmy...
|
|
|
|