Cały czas zastanawiam się czy to dobry pomysł. Nie wiem nawet czy będziesz raczył odpisać. W końcu zaufałeś mi , ja Cię zawiodłam . Tak cholernie żałuję, nie , nie tego , że złamałam obietnice
tylko to ,że powiedziłam ci o tym , nie dowiedziałbyś się inaczej. Myślałam , że zrozumiesz, że było mi ciężko, że to był incydent. Ale jak mogłam tak pomyśleć skoro pochodzisz z dobrej rodziny,
i Tobie się niczego nie odmawia. Masz wszystko co chcesz, nie potrzebujesz buntu przeciwko rodzicom , bo oni tolerują wszystko . Szkoda , że nie jesteś taki jak oni i nie możesz zrozumieć,
że to trwa 2 lata i jest to nałóg, nie łatwo się z tym rozstać./amit
|