 |
ambrel.moblo.pl
O nie nie nie kłamiesz jak z nut To perfidne kłamstwo ja już znam to Moi drodzy państwo złość i chamstwo Tym przepełniony jestem ja i moje miasto
|
|
 |
ambrel dodano: 30 listopada 2011 |
|
O nie nie nie kłamiesz jak z nut
To perfidne kłamstwo ja już znam to
Moi drodzy państwo złość i chamstwo
Tym przepełniony jestem ja i moje miasto
|
|
 |
ambrel dodano: 24 listopada 2011 |
|
Kogoś dziś boli zdrada i zawiść
I potem koił go proch i alkohol
|
|
 |
ambrel dodano: 24 listopada 2011 |
|
Ktoś zrozumiał miłość patrząc śmierci w oczy,
Ktoś pocałował śmierć, nie znając miłości
|
|
 |
ambrel dodano: 24 listopada 2011 |
|
Nie zrozumiesz jej znów unikając łez
Aby odnaleźć sens musisz zajrzeć do środka
Wporst do wnętrza serc naszych, rozdartych serc
|
|
 |
ambrel dodano: 24 listopada 2011 |
|
To smutna historia, w niej smutny przekaz
O tym, ile to wszystko jest warte
Pomyśl więc teraz o mierze człowieka
|
|
 |
ambrel dodano: 24 listopada 2011 |
|
Nie bójmy się mówić o ważnych rzeczach,
Nie bójmy się mówić otwarcie
Kto kiedykowlek zajrzał w głąb serca
Zrozumiał tą smutną prawdę
|
|
 |
ambrel dodano: 24 listopada 2011 |
|
spójrz w moje oczy a ujrzysz nienawiśc
spójrz w moje mysli a znajdziesz jej źródło
pluje im w mordy bo taki mam nawyk
gdy widze jak człowiek staje sie kurwą
|
|
 |
ambrel dodano: 24 listopada 2011 |
|
I też czasem tęsknisz i patrzysz w gwiazdy.
|
|
 |
ambrel dodano: 24 listopada 2011 |
|
Zrozumiesz swe winy, gdy pękną uczuć więzi
jeśli chciałeś je więzić przez mięśnie i pięści.
|
|
 |
ambrel dodano: 24 listopada 2011 |
|
I życiowe dewizy, schizy, senstymenty,
sprawiają że momenty odrzucają swe błędy.
Nie powiem Ci którędy weź jeb te rozkminy
postaw flaszkę, zabijemy to i zapomnimy.
|
|
 |
ambrel dodano: 24 listopada 2011 |
|
Między tym co w Tobie i we mnie, są błędy,
których analizy nigdy nie będziemy pewni.
|
|
 |
ambrel dodano: 24 listopada 2011 |
|
Warto nie pamiętać, ot tak spalić zdjęcia,
w innych objęciach poszukać szczęścia
i przezwyciężać ten ciężar w głowie
niż nękać osobę, której dałeś odejść.
|
|
|
|