|
ambicja.zepsutych.zabawek.moblo.pl
Miłości się nie szuka . O milość się walczy
|
|
|
Miłości się nie szuka . O milość się walczy
|
|
|
Potrzebuję Cię, by jutro było lepsze
|
|
|
zamknę oczy, a szelest Twojego oddechu poprowadzi mnie do Ciebie./nutelle
|
|
|
Bardzo ją drażnił, ale gdyby mogła, zostałaby z nim na zawsze/naturalnienienaturalna
|
|
|
"niech pani wstawi następne dwie, na kolejną połowę lekcji, bo coś mi się zdaje że szybko nie zacznę uważać". nauczycielka oburzona, wpisała mi uwagę, ale co tam, jakie to miało w tamtym czasie znaczenie. klikał na telefonie chyba od pięciu minut, szeroko się uśmiechał, ciągle przytakiwał sobie głową, był tak dziwnie ucieszony. nagle poczułam wibracje telefonu w kieszeni spodni, od razu wiedziałam że to on "nawet nie masz pojęcia jak ładnie dzisiaj wyglądasz". rozpierdolił mnie na tysiące kawałków, dobrze że siedziałam tamtego dnia sama, bo pewnie gdyby była moja schorowana przyjaciółka obok mnie, to ze szczęścia bym zaczęła ją całować. wysłałam mu kilka buziaków, wpatrując się w tablicę, a serce o mało co nie wyskoczyło by z mojej klatki piersiowej. odpisał "po lekcji skarbie, po lekcji". /czekoladowelove98
|
|
|
nasze drzewo i ławka. po naszej kłótni, która była dotąd największą z naszych kłótni , myślałam, że już nie da się nic naprawić, że padło za dużo słów. Któregoś wieczora , poszłam do parku, siadła na naszej ławce koło naszego drzewa razem z przyjaciółką. Na drzewie wyryłam serce a w nim nasze inicjały,napisałam że i tak będę cię kochać, na zawsze. kilka dni potem przyszłam tu z powrotem, a na drzewie był nowy napis ' ja ciebie też będę kochał zawsze , księżniczko. /czekoladowelove98
|
|
|
- uparta, dumna, honorowa, często wścibska i bezustannie narzekająca. - wymienił po pytaniu o to, jakie cechy lubi we mnie najbardziej. zrobiłam wielkie oczy, omal co nie nalewając wody obok szklanki, a nie do jej środka. westchnął wstając od stołu. zabierając dwa kubki, z krótkim 'chodź' ruszył do mojego pokoju. - kocham te cechy, bo inni ich nie znoszą. kocham je, bo Cię charakteryzują, a faceci zapoznając się z nimi, dają sobie spokój. prawie byłem jednym z nich, gdybym nie wyszedł wtedy po pierwszej kłótni. gdybym wkurwiony nie spalił szluga i nie uświadomił sobie pewnej kwestii. tamtego dnia serce krzyczało do mnie przeraźliwie. cholerne 'nie spierdol, bo to skarb!'. teraz wiem, że pod tymi cechami kryje się brylant, Twoja dusza. wiesz, co mnie w tym jara najbardziej? - mruknął zaczepnie, na co posłałam Mu uważniejsze spojrzenie. pocałował mnie lekko w usta, a nie oddalając się, szepnął: - jesteś moja, w końcu.czekoladowelove98
|
|
|
I tak brną w to razem, ale w przeciwne strony. Ona zagubiona i on zagubiony. Tego samego chcą i tak samo się boją. Wielka miłość traktowana jak znajomość.
|
|
|
Kochając jednocześnie dwie osoby, wybierz tą drugą, bo jeżeli na prawdę kochałbyś pierwszą, nie zakochałbyś się w drugiej. / kwejk
|
|
|
Kiedy mija w Tobie etap dziecka? Gdy deszcz nie kojarzy Ci się już z dobrą zabawą w kałużach, tylko z mokrymi włosami i przemoczonymi butami. Gdy boiska nie służą już do zabawy w berka i grania w piłkę, tylko do picia na trybunach. Gdy płacz nie jest skutkiem rozbitego kolana, tylko złamanego serca. Gdy wszystko jest tak cholernie trudne i niezrozumiałe/taktojaboco
|
|
|
Dzisiaj o Nim śniłam, po raz pierwszy od kilku dni obudziłam się z uśmiechem na ustach
|
|
|
jego pocałunek jest jak dobry bit Pezeta.
|
|
|
|