|
alkkkka.moblo.pl
Nienawidzę gdy ludzie którzy mnie nie znają i gówno o mnie wiedzą wygłaszają teorie jaka to jestem chamska wredna i bezczelna.Jeszcze się o tym nie przekonali ale zaw
|
|
|
Nienawidzę, gdy ludzie którzy mnie nie znają i gówno o mnie wiedzą wygłaszają teorie, jaka to jestem chamska, wredna i bezczelna.Jeszcze się o tym nie przekonali, ale zawsze mogę zadbać o to, żeby mieli co o mnie mówić./ born_for_music
|
|
alkkkka dodał komentarz: |
26 czerwca 2011 |
|
na twarzy uśmiech, a w duszy taki rozpierdol, że nawet nie masz pojęcia .
|
|
|
A teraz mój wielki powrót;) dawno mnie nie było ale tęskniłam;*
|
|
|
Chociaż jesteś moja najlepsza przyjaciółka, i kocham Cie jak siostrę, czasem mam ochotę sprowokować kłótnie, sprawić żebyśmy sobie wszystko wygarneły, żeby jedna z nas trzasnęła drzwiami i wyszła.A to wszystko po to żeby sprawdzić czy potrafimy wrócić i ... no właśnie: chce sprawdzić ile potrafimy wytrzymać i czy nasza przyjaźń jest na tyle silna.Chce mieć pewność ze mogę na Ciebie liczyć i ze nie znajdziesz sobie nowej przyjaciółki i że zawsze będziesz obok mnie żeby mnie wspierać i dać mi solidnego kopa.
|
|
|
Jestem jak papieros.... 160 centymetrów owiniętego w białą bibułkę skóry człowiek. Ktoś zapala mnie miłością i zaciąga kilka razy by zostawić wśród popiołu bym dogasła...
|
|
alkkkka dodał komentarz: |
24 marca 2011 |
|
Jeśli chodzi o zniszczenie mnie to chetnie popatrze jak próbujesz...
|
|
|
`Truskawkowa pełnia życia z czekoladowym posmakiem radości
|
|
|
Byłam u naszego wspólnego kumpla na imprezie.Oczywiście ty przyszłeś jak zwykle: spóźniony , ze swoim łobuziarskim uśmiechem, witając sie z wszystkimi.-Yyy przeczuwam problemy-szepneła mi do ucha przyjaciółka w momencie gdy na mnie spojrzałeś. Noi oczywiście za twoim wzrokiem podażyli za tobą.Nie miałam ochoty na konfrontacje przy twoich kumplach i tych wszystkich wylowanych lalek, które chciały wydrapać mi oczy tylko dlatego że z Toba byłam.Wyszłam na taras. Chwile pożniej usłyszałam za sobą szelest.Dobrze wiedziałam że to Ty. -Posłuchaj-zaczołeś...
|
|
|
''I kiedy zobaczyłam cie na korytarzu zrozumialam ze to ta chwila... teraz cała szkoła zobaczy jak na ciebie zareaguje widząc cie po raz pierwszy od zerwania.Na szczęście miałam obok siebie moje kochane przyjaciołki... Wiedziałam że nie pozwolą mi rozpłakac sie i uciec do łazienki.Nie pozwolą żebyś miał tą cholerna satysfakcje ze mnie zniszczyłes.Więc majac je za sobą i czując na sobie spojrzenia wszystkich przepełniona tą dziwną siłą pewnym krokiem, z uśmiechem na ustach przeszłam przez korytarz nawet na ciebie nie patrząc.
|
|
|
|