Dotknęłam jego twarzy. -Pomyśl-odezwałam się - kocham cię bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie razem wzięte. Czy to ci nie wystarcza?
-Wystarcza - odpowiedział z uśmiechem- Starczy na wieczność. - I pochylił się by jeszcze raz pocałować mnie w szyję . /// "zmierzch"