|
aivilo.o.moblo.pl
W wielkim mieście nic nikogo z nikim nie łączy. Tyle zaprzeczeń w jednym zdaniu i nawet nie wiadomo czy one się znoszą i czy wynika z nich cokolwiek pozytywnego. Ludzi
|
|
|
W wielkim mieście nic nikogo z nikim nie łączy. Tyle zaprzeczeń w jednym zdaniu i nawet nie wiadomo, czy one się znoszą i czy wynika z nich cokolwiek pozytywnego. Ludzie mijają się i gdyby spojrzeć z góry na linie, po których sie poruszają, trzeba by stwierdzić, że prawdopodobieństwo spotkania jest równe zeru. A jednak ludzie się spotykają i to ci, którym jest to przeznaczone. Może takie spotkanie to tylko szczęśliwy powrót do czasów, kiedy nic nie było rozłączone. Kiedy wszystko było całością."
|
|
|
Pieniądze to jest takie coś, za czym bardzo tęsknię, a co mnie ewidentnie unika
|
|
|
"Wciąż jednak nie wiem co to znaczy."
|
|
|
Ale i zakochała się bez pamięci, jako że miłość nie dba o powody.
|
|
|
- Czasem pozwalamy Drugiej Połowie przejść obok, nie akceptując jej lub nie dostrzegając. Wtedy musimy czekać następne wcielenie, żeby się z nią ponownie odnaleźć. I przez własny egoizm skazujemy na najgorszą torturę, jaką wymyślił rodzaj ludzki: na samotność.
|
|
|
Na widok tego zdjęcia poczułem ból w piersiach.
Patrząc na nie uświadomiłem sobie jak potwornie dużo czasu straciłem. Tyle cennych lat, których już nigdy nie odzyskam, choćbym usilnie starał się je przywrócić.
Ten czas istniał tylko wtedy, tylko tam...
|
|
|
Doszedłem do wniosku, że zupełnie o mnie zapomniała. Okazało się, że nie jestem dla niej ważny.
A to bolało, jakby w sercu zrobiła się mała ranka. Nie powinna była obiecywać, że jeszcze kiedyś przyjdzie. Obietnice nawet te niezobowiązujące- zostają człowiekowi w pamięci.
|
|
|
Jak to jest być człowiekiem
spytał ptak
Sama nie wiem
Być więźniem swojej skóry
a sięgać nieskończoności
być jeńcem drobiny czasu
a dotykać wieczności
być beznadziejnie niepewnym
i szaleńcem nadziei
być igłą szronu
i garścią upału
wdychać powietrze
dusić się bez słowa
płonąć
i gniazdo mieć z popiołu
jeść chleb
lecz głodem się nasycać
umierać bez miłości
a kochać przez śmierć
To śmieszne odrzekł ptak
wzlatując w przestrzeń lekko
|
|
|
Nikt nie wie, jak pachnie jego własne ciało. Ja znam twój zapach, a ty znasz mój. Lubię twój zapach.
|
|
|
Być może nie istnieje żaden inny rodzaj intymności, mogący konkurować z dwoma spojrzeniami, które spotykają się z mocą i zdecydowaniem, i które całkiem po prostu nie godzą się na oderwanie się od siebie
|
|
|
Nie możemy mieć na własność swojej przeszłości. Pytanie czy mamy wspólną przyszłość.
|
|
|
Siedzisz tu, dwa metry ode mnie. Czym są te dwa metry? Malutka podróż dla zwykłego człowieka. Dla mnie te dwa metry, aby dotrzeć do ciebie i dotknąć cię, są niemożliwą podróżą... urojeniem, snem.
|
|
|
|