 |
aguusx33.moblo.pl
pieprzy mi się życie nie przez osobę która zawsze miała być blisko mnie.
|
|
 |
pieprzy mi się życie nie przez osobę która zawsze miała być blisko mnie.
|
|
 |
Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.
|
|
 |
I znowu zmroziło mnie przeczucie czegoś nieodwołalnego. Nie słyszeć więcej jego śmiechu - ta myśl mnie zadręczała. Ten śmiech był dla mnie jak studnia na pustyni.
|
|
 |
zobaczyłam Go z daleka. siedział sam na łące. nie wyglądał jakby na kogoś czekał. myślał. nie potrafiłam ulec pokusie. delikatnie stąpając po trawie w czarnych balerinach ruszyłam w Jego kierunku. tęskniłam za Nim. chciałam porozmawiać. sam na sam. nadarzyła się idealna okazja którą po prostu musiałam wykorzystać. przeszłam prawie całą trasę. byłam na tyle blisko by móc poczuć Jego zapach. głęboko wciągnęłam nosem powietrze. usłyszał. obrócił się delikatnie. popatrzył na mnie z zaskoczeniem które po chwili mimowolnie zamieniło się w smutek. usiadłam obok Niego. przytulił mnie. tak bardzo tęskniłem. szepnął mi we włosy. poczułam na policzku Jego łzy. nie mogłam nic powiedzieć. przepraszam za wszystko. dodał cicho nieco zachrypniętym głosem. nadal nie otrzymał żadnej odpowiedzi. odsunął się ode mnie trzymając mojej dłonie w swoich. spojrzał mi prosto w oczy. kocham Cię. rzekł szeptem pełen przekonania.
|
|
 |
właściwe to powiem Ci, że już się przyzwyczaiłam, i w sumie rozczarowalbys mnie, gdybyś zaczął teraz znów normalnie ze mną rozmawiać. / caramello
|
|
 |
ona przygotuje sie do wyjscia,ostatnie poprawki,sciąga wałki z głowy,błyszyk na usta !i odwarzne"jestem gotowa"!za 3 minuty sms:'nie spotkamy sie dzisiaj, zajety jestem..duzo pracy,nauki. wiesz jak to jest, przepraszam' wsciekła pisze do przyjaciólki ' hej kochana, wypadniemy na miasto?' a przyjaciółka jak to przyjaciółka zawsze znajdzie czas' po chwili odpisuje;'jasne! spotkamy sie na rynku za 20 min.' spotkały sie,pogadały,poszły na lody z powdwójną bitą śmietaną !stwierdziły ze nic im nie poprawi bardziej humoru jak kino! wchodza do kina, dziewczyna rozglada sie wokoło i widzi swojego chłopaka z laską, podbiega krzyczy,przeklina i z płaczem wybiega z budynku.Przyjaciółka odprowadza ją do domu, nie zostaje z nią. Nie może.po chwili dzwonek do drzwi,otwiera a tam jej 'kochanie' z bukietem róż i winem.krzyczy i przeprasza,twierdzac ze byl z kolezanką,potrzebowała towarzystwa.Dziewczyna wzieła kwiaty,lapke wina i z uśmiechem powiedziala;dziękuje,a teraz spier** i zatrzasneła drzwi/egao
|
|
 |
faktycznie jestem słabsza od Ciebie, złam mi serce, kopnij w dupe i powyzywaj od dziwek.. jakoś trzeba zaimponować kolegom
|
|
 |
on: a czego potrzebujesz do szczęścia? ona: wsparcia, opieki.. i.. i nic więcej. on: a potrzebujesz miłości? ona: też.. on: a czy mogę Ci ją dać? ona: a czego chcesz w zamian? on: tego samego..
|
|
 |
krzyczę, żebyś odszedł, a po chwili żałuję każdego słowa, odwracam się, szukam Cię.. i jest za późno, o jedną szansę za późno..
|
|
 |
wiesz Kochanie, lubię słuchać jak z przejęciem opowiadasz o swojej pasji. trochę przypominasz wtedy mnie mówiącą o Tobie.
|
|
 |
bo on zjadł cale moje serduszko, oblane szczęściem.
|
|
 |
czekam, bo może kiedyś stanie się cud i powiesz ' kocham Cię ' patrząc mi w oczy.
|
|
|
|