 |
aguusx33.moblo.pl
pytasz czy Cię kocham.? na pytanie retoryczne się nie odpowiada.
|
|
 |
pytasz czy Cię kocham.? na pytanie retoryczne się nie odpowiada.
|
|
 |
-pieprzony świat nieistniejących ideałów .
|
|
 |
zagryzłam wargę. zamknęłam oczy, najmocniej jak potrafiłam. łzy zaczęły spływać mi po policzkach. wydusiłam z siebie ; kocham Cię. wynoś się, natychmiast./abstracion
|
|
 |
Czemu taki jesteś?-Jaki?-Gonisz za jedną dziewczyną tak długo, aż ją zdobędziesz a kiedy ona odda ci swoje serce znikasz.-Kotku, to tylko taka gra, rozrywka dla znudzonych.-I ja też w nią gram?-A zakochałaś się we mnie?-Tak.-No to już przegrałaś.
|
|
 |
- Kocham Cie - Skąd To wiesz? - Widzisz gwiazdy - Nie. Niebo jest zachmurzone - ale mimo wszystko są za chmurami - no i co? - to tak jak z moja miłością ona jest we mnie mimo ze jej nie widać
|
|
 |
- Mam Cię. - powiedział podczas wygłupów. - Głęboko w sercu czy gdzieś? - zapytała poważnie. - ... - zamilkł, widocznie nie był pewien swoich uczuć. Wyszedł i zostawił ją zapłakaną.
|
|
 |
"Kurva. Czy Ty nie możesz mnie traktować inaczej ? Ja Cie kocham, a Ty jakieś cyrki odpierdalasz. Gdy jedna Cie rzuci, Ty biegniesz do mnie, ale później znów znajdziesz sobie kogoś, to odchodzisz.
|
|
 |
a może tak razem za rączkę,na zawsze.? ♥
|
|
 |
ON: dlaczego jesteś taka trudna do zdobycia i nie chcesz mi zaufać? ONA: a jak myślisz? ON: chcę żebyś Ty mi to powiedziała.. ONA: no więc Ci powiem. Kiedyś się zakochałam. Było pięknie i wgl, lecz tylko przez jakiś okres. Ten w którym się zabujałam, wykorzystał mnie i porzucił, zostało po tym zranione serce, ból, smutek i płacz. Od tamtej pory mam do waszej płci dystans. Pewną granicę, której wolę nie przekraczać, aby nie cierpieć. ON: Nie wszyscy tacy są! Ja Cię nie zranię.. ONA: On też tak mówił../nyappy95
|
|
 |
- Przepraszam... !! - Słucham Panią... - Gdzie ja jestem, nie wiem czy dobrze w trafiłam... - Każdy tak mówi.. - Ale ja naprawdę nie wiem gdzie się znajduję... - Bez powodu tu Pani się nie znalazła.. Drzwi nieszczęśliwej i niespełnionej miłości... - Jednak pomyliłam drzwi, którędy do wyjścia !! - Stąd nie ma wyjścia...
|
|
 |
- chciałbym, spędzić z tobą, resztę mojego życia. - chcieć, to nie znaczy móc, kochanie. - ubrała się, musnęła wargami jego kark, szepcząc do ucha 'pomarzyć, dobra rzecz' i odeszła z uśmiechem na twarzy./abstracion
|
|
 |
- idź, się z nim przywitaj! - przecież, Ci mówiłam, że już mi nie zależy. - twoje, oczy mówią, zupełnie co innego./abstracion
|
|
|
|