 |
aguusx33.moblo.pl
to jak? pokażesz mi jak mnie kochasz?
|
|
 |
to jak? pokażesz mi jak mnie kochasz?
|
|
 |
kiedy widziałam ciebie na szkolnym korytarzu i jakąś laskę kręcącą się wokół twojej osoby od razu wysyłałam do niej różne znaki które mówiły " ZAKLEPANE!!! " .
|
|
 |
nie, marzenia jednak się nie spełniają.. moje na przykład nie, nie spełniło się moje marzenie w roli głównej z tobą.
|
|
 |
uwielbiam to miejsce kiedy pierwszy raz cię zobaczyłam .
|
|
 |
uwielbiam to miejsce kiedy pierwszy raz cię zobaczyłam .
|
|
 |
- miłość od pierwszego wejrzenia... - w bajki wierzysz?
|
|
 |
- na zawsze razem.. - hahaha, proszę. nie odstawiaj komedii !
|
|
 |
już jutro wolność i tylko z nim... - myślała, idą do przyjaciółki . - halo halo, a to nie on? przecież miał być na korkach z angielskiego, okłamał mnie... - w myślach sobie mówiła. po tej sytuacji wiedziała że nie ma do niego zaufania.
|
|
 |
Tęskniłam za nim. Widziałam go codziennie, mijałam go codziennie, a mimo to tęskniłam za nim. Brakowało mi jego głosu, jego śmiechu,o jego oczach nawet nie wspomnę. Nic nie da się poradzić na to, że oboje mamy dobrą miną do złej gry. Wszystko co zostało mi po nim to zabawny list na walentynki i ostatnia nasza rozmowa, a raczej tylko Twoje słowa do mnie, stare sms-y,które kończyły się dwoma słowami... dwa słowa potrafiły zmienić mój świat,zmienić mój charakter. Dziękuję za masę słów, masę miłości, którą potrafiłeś mi dać bezinteresownie. Ale tak naprawdę nie pasowaliśmy do siebie, nigdy nie byliśmy razem, nigdy się nie pokochaliśmy na zabój. Czas przeszły, czas przeszły niedokonany, skarbie... / nibynic
|
|
 |
Ważne, aby mieć kogoś takiego, kto cię kopnie w odpowiednim momencie w dupę, wyzwie cię, siądzie na psychikę. On to robi dla tego, żebyś sobie życia nie zmarnował i żebyś się otrząsnął. Ten ktoś nazywa się "przyjaciel".
|
|
 |
Nagle dotarło do mnie, że nie będzie już tak jak kiedyś. Zmieniłam się. Nie wiem czy na lepsze. Niektórych ta zmiana pewnie niezadowoli. Dziś otworzyłam archiwum. Zaczęłam czytać nasze rozmowy. Z każdą rozmową wracały wszystkie wspomnienia. Coraz więcej wspomnień. Łzy napłynęły mi do oczu, bo wiedziałam, że tak już nie będzie. Kiedyś byłam zbyt słaba żeby usunąć wspomnienia. Codziennie się nimi dławiłam. Żyłam przeszłością, żyłam Tobą. Dziś stwierdziłam, że już nie warto. Dlaczego.? Bo wiem, że straciłam coś, co już nie wróci. Nie, nie chodzi tu o Ciebie. Straciłam cząstkę siebie. Straciłam zaufanie. Zaufanie, którym kiedyś darzyłam ludzi. Wszystko, co mnie cieszyło odeszło, wszystko, co kochałam zostawiło mnie samej sobie. Pomimo wszystko dziękuje za to, że przez chwile mogłam być szczęśliwa. A teraz? teraz mam plan. Postanowiłam być cholernie szczęśliwa. [czarnakawaa]
|
|
 |
dziś , dopiero dziś żałuję wielu rzeczy . zeszmaciłam się jak dziwko , może nie w dosłownym znaczeniu tego słowa lecz w przenośni , sprzedałam swoje uczucia jak dziwka się sprrzedaje . żałuję tego że za szybko zaufałam , dzis rozumiem że nie powinnam mówić 'kocham' byle komu .
|
|
|
|