 |
aguusx33.moblo.pl
Nie wiesz jaka byłam dzięki Tobie szczęśliwa pomimo że nie byłeś Mój.
|
|
 |
Nie wiesz, jaka byłam dzięki Tobie szczęśliwa, pomimo że nie byłeś Mój.
|
|
 |
Ale co za sens być bez Ciebie? Żyć w ciągłym smutku, żalu, tęsknocie. Przytul mnie. Nie musisz mnie kochać, po prostu przytul. Daj mi zatopić się w Twoich ramionach. To powinno jak na razie wystarczyć aby zaspokoić choć trochę głód emocjonalny. Ciarki, dreszcze, złość. To teraz czuję. Bo chcę Cię przytulić. Czy wymagam zbyt wiele? Widocznie tak skoro wolisz jechać na imprezę, pić, ćpać, być z kolegami. Oni zawsze byli, są i będą ważniejsi ode mnie. Ale przecież nigdy niczego mi nie obiecywałeś. To tylko ja analizowałam dogłębnie każde słowo, każdą emotę, każdy gest. A Ty? Ja po prostu dla Ciebie nic nie znaczę. Mówisz bo mówisz, patrzysz bo patrzysz, całujesz bo masz ochotę. Nic więcej. /sniezka0604
|
|
 |
To On mnie zawsze rozśmieszał.. Tylko On mógł do mnie mówić mała.. To On zawsze mnie bronił.. To u Niego czułam się jak u siebie.. To On mi zawsze mówił, że mnie kocha.. Tylko On wierzył w moją niewinność.. To On zawsze odprowadzał mnie do domu.. To On po jednym dniu nie widzenia się ze mną mówił, że tęsknił.. To z Nim się nigdy nie kłóciłam.. Tylko Jego chciałam widzieć, gdy miałam zły humor.. Tylko On mówił mi całą prawdę../kaarroollaa.
|
|
 |
chciałabym zobaczyć Twoją minę, na wieść o tym, że nie żyję. | lackoflove
|
|
 |
siedzieli obydwoje na ich ulubionym moście. tam się poznali, tam zaczęli być ze sobą, tam razem przychodzili każdej nocy. a tamtej nocy mieli się nie spotkać,ale on napisał sms o 23:23 : "za pół godziny, tam gdzie zawsze, czekam. " ona pomyślała ,ze on chce się po prostu spotkac. gdy przyszła on już był na moście. podeszła do niego, chciała dac buziaka na przywitanie, tak jak zawsze to robiła. on sie odsunął. powiedział - musimy pogadać. bo widzisz ja cię już nie kocham. nie wiem czy wogóle kochałem. i prosze nie odstawiaj mi tu żadnych cyrków ,że bezemnie nie przeżyjesz. - odszedł. po chwili usłyszał jakby coś wpadło do wody. odwrócił sie, jej już nie było./slowemnieogarniesz.
|
|
 |
nie potrafię zrozumieć twojego podejścia do tego wszystkiego . czasem wydaje mi się że jesteś najgorszym chłopakiem na którym mogło mi kiedykolwiek zależeć . to straszne co czuje gdy piszemy i straszne jest to że pomimo twojego podejścia nadal kocham twój usmiech !/pokemoniara.
|
|
 |
Spotkali się jak zwykle w tym samym miejscu o tej samej porze na starym opuszczonym dworcu ...Oparł się o murek i przyciągną ją do siebie . -Coś nie tak ? -zapytała . . Spojrzał na nią,zobaczyła w jego oczach smutek . Nie odzywał się . -Kamil do cholery ! Powiedz coś . Coś znowu zrobiłam,tak ? Łzy spłynęły jej po policzkach ...-Nie . -Co nie ? tylko tyle? Kamil proszę Cię o co Ci chodzi . ?! -Kurwa ! Nie mogę bez Ciebie żyć ! Nie potrafię,rozumiesz ?! Ale to będzie musiało się zmienić. ! Przeprowadzam się ! To koniec ! Nie będzie już nas . ! Ty znajdziesz sobie innego i będziecie sobie zyli długo i szczęśliwie . -Co Ty pierdolisz ? Nie mów tak nie pozwalam ci słyszysz ? -Odejdź . -Słucham ? -Odejdź kurwa słyszysz? idź juz sobie ! Wydarła się z jego ramion zaczęła biec ile sił w nogach łzy komletnie zamazały jej oczy . Zobaczyła tylko zbliżające się światło reflektorów na szosie .../czekoladowaslodkosc
|
|
 |
Pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani. - Jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat. Byłam naprawdę wzruszona, ale ona dodała wtedy: - Chciałabym tylko, żeby on o tym wiedział .../od chokoreeto.
|
|
 |
to śmieszne. nie mieć kogoś, a bać się go stracić./od smark.ula.
|
|
 |
Zdradziła go. Nie mógł uwierzyć, że po czterech najpiękniejszych latach swojego życia, ona wywinęła mu taki numer. Poczuł się jak pustak, jak stary, podarty misiek, którego wyrzucono na śmieci. Każde miejsce, każda piosenka, każde słowo przypominało mu o niej. Nie mogąc sobie znaleźć miejsca pił. Niby głupie rozwiązanie lecz według niego było one najrozsądniejsze. Niegdyś smutki topił w jej ustach, teraz topi je w alkoholu. Przegrał ze wspomnieniami. Stoczył się na dno, z którego już nigdy się nie wybił./brzydal207.
|
|
 |
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat./od teczowakraina.
|
|
 |
frajerze, ona Cię kochała! tak totalnie. bez ściemy./definicjamilosci.
|
|
|
|