 |
aguusx33.moblo.pl
Ty jesteś kurwa nienormalny? Kiedy ona płacze i przytula miśka od ciebie ty się pytasz co się stało ? Weź się lecz człowieku.
|
|
 |
Ty jesteś kurwa nienormalny? Kiedy ona płacze i przytula miśka od ciebie ty się pytasz co się stało ? Weź się lecz człowieku.
|
|
 |
Ty jesteś kurwa nienormalny? Kiedy ona płacze i przytula miśka od ciebie ty się pytasz co się stało ? Weź się lecz człowieku.
|
|
 |
Ty jesteś kurwa nienormalny? Kiedy ona płacze i przytula miśka od ciebie ty się pytasz co się stało ? Weź się lecz człowieku.
|
|
 |
i czekam godzinami przed kompem, żebyś cokolwiek napisał na gg. Nawet kropkę. Byle byłabym w twojej głowie. Chociaż chwilę.
|
|
 |
- Całkiem Ci odbiło? - Nikt nie jest wiecznie normalny.
|
|
 |
Nie kocham Cię za to, że masz piękne spojrzenie czy za Twój zniewalający uśmiech. Kocham Cię pomimo tego, że jesteś wrednym kretynem bez uczuć. Bo przecieć nie kocha się za coś, lecz pomimo czegoś.
|
|
 |
Rzućmy monetą! Orzeł - zostajesz ze mną, reszka - rzucamy jeszcze raz.
|
|
 |
-Widziałam Cie ! -Gdzie? -W sklepie z rowerami na półce z pedałami
|
|
 |
Nie widziałam Cię parę miesięcy, nie wiem jak się zachowam, co zrobię kiedy to się stanie.| hyhyy
|
|
 |
siedziała na podłodze na środku pokoju. wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. - dlaczego? - wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie, nienawidze! - zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - kochanie, naprawde nie mogę z tobą być. - odrzekł z ironicznym uśmiechem. zbliżył się do niej i ją pocałował. - spierdalaj! nie chce cię widzieć - krzyknęła. on zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł.
|
|
 |
Wracając z miasta siedzieli na ławce On i jego kumple. Przywitałam sie pogadałam. W drodze do klatki. Odprowadziłeś mnie wzrokiem. Czując go na swoich plecach odwróciłam się. Ty się tylko słodko uśmiechnąłeś i wróciłeś do rozmowy z chłopakami. A ja głupia zastanawiam się co ten gest miał oznaczac. Znowu się łudzę, że może ...
|
|
 |
Gadali w sumie o niczym ważnym. Myślała, że to zauroczenie. Ale do końca nie wiedziała jak nazwac to uczucie, jakie do niego czuła. Wiedziała, że to na pewno nie miłośc. Przecież tak się przed nią broniła. Nie chciała byc znowu zraniona przez kretyna bez serca ..
|
|
|
|