 |
aguusx33.moblo.pl
słodka laleczka ? taa .. z nieumytą dupą. latasz po dyskotekach na które wpuszczaja Cię jak zrobisz loda bramkarzowi. lansujesz się ciuchami które były modne w zeszłym
|
|
 |
|
słodka laleczka ? taa .. z nieumytą dupą. latasz po dyskotekach, na które wpuszczaja Cię jak zrobisz loda bramkarzowi. lansujesz się ciuchami , które były modne w zeszłym sezonie. nie dorastasz do pięt żadnej z dziewczyn, nawet tym szarym myszką. bo one potrafią być bardziej pociągające od Ciebie.
|
|
|
|
Codziennie oglądając się za siebie nie dostrzegam teraźniejszości. Stykając się z przeszłością, wciąż mam cholerną nadzieję.. nadzieję na to, że mnie kochasz. '
|
|
|
|
Od ich rozstania minął dokładnie rok. Pamiętała to dokładnie. Jego słowa: 'To koniec' zraniły ją tak bardzo. Ale teraz jest szczęśliwa, sama, niezależna. Zapomniała, że kiedykolwiek go kochała. Pamiętała tylko rozstanie. Zawsze mówiła sobie, że gdy wróci powie mu 'spierdalaj'. Wmawiała sobie, że on już nic dla niej nie znaczył. Ale tego dnia gdy Go zobaczyła na plaży, gdzie zawsze chodzili razem, wróciły wszystkie wspomnienia. Zastanawiała się co On tu robi. Ona przyszła tu po raz pierwszy bo tu się wszystko zaczęło ale też i skończyło. Postanowiła go zapytać. Podeszła i cichym głosem zapytała co tu robi. Odpowiedział 'Codziennie tu przychodzę, bo tak mi Ciebie brak, a tu czuję Twoją obecność. I zawsze mam nadzieję, że tu przyjdziesz'. Zrozumiała, że On nadal ją kocha. Ale zrozumiała także, że Ona nie przestała kochać jego. Przeprosił ją. Wybaczyła.
|
|
|
|
Przez moment jest kolorowo, dopisuję nam szczęście. Ale w jednym momencie wszystko zmienia barwę. Szczęście odeszło. . I właśnie wtedy człowiek piękne chwile docenia. Gdy te piękne chwilę odchodzą.
|
|
|
|
.Kochałam Cię. Kochałam jak nikogo. Zniszczyłeś to co czułam do Ciebie. Zniszczyłeś i postanowiłeś zostawić mnie z tym pierdolonym bałaganem samą. Posprzątałam i zaczynam żyć na nowo. Z kimś innym. Z kimś kto jest wart mojej miłości. Z kimś kto ją doceni i szczerze odwzajemnij. Z kimś kto kocha mnie pomimo moich licznych wad. Z kimś kto pokochał kogoś tak niedoskonałego jak ja.
|
|
|
|
Mi to obojętne, przecież za Tobą nie tęsknie. Nie płaczę po nocach. Nie czekam na wiadomość od Ciebie. Nie wracam w miejsca pierwszego pocałunku czy spotkania. Nie wspominam. Nie mam zamiaru błagać Cię o drugą szansę. Jedyne czego bym chciała to tego by nigdy Cię nie spotkać. Wolałabym zmarnować ten czas z kimś innym.
|
|
|
|
-Tak trudno jest zrozumieć słowo 'spierdalaj' ?-Tak, bo jeszcze wczoraj mówiłeś 'kocham'.
|
|
|
|
-To koniec. -Aha. -I tyle masz do powiedzenia? -A co mam Ci powiedzieć? Czego się spodziewałeś? Wybuchu histerycznego płaczu? Błagań abyś został? W takim razie trochę się przeceniasz.| I odeszła z uśmiechem na twarzy. Zero łez. Była z siebie dumna .
|
|
|
|
Zostawiłeś mnie. Czułam się jak ostatnia szmata. Przez tyle nocy płakałam. W szkole zobaczyłam jak całujesz się z największą dziwką w szkole. Wybrałeś ją! Dlaczego? Bo mnie frajerze nie kupisz jednym czułym słówkiem. Ze mną nie wylądujesz w łóżku jak kupisz mi tanie wino. Jesteś zwykłym idiotą, który woli łatwą sukę.
|
|
|
|
Tak bardzo mnie skrzywdziłeś a ja głupia nadal łudzę się, że wrócisz. Mam tą pierdoloną nadzieję, że zostawisz najpiękniejszą dziewczynę w całej szkole i staniesz w moich drzwiach i powiesz 'przepraszam, kocham'.
|
|
|
|
Padał deszcz. Był zimno. A ja siedziałam w 'naszym' miejscu zastanawiając się nad sensem życia. Był środek nocy. Po godzinie doszłam do wniosku, że jesteś jedyną osobą dla której żyję. Napisałam do Ciebie: 'jestem w naszym miejscu, tęsknie, marznę. Kocham.' Za 20 minut już byłeś obok mnie z bluzą, która tak cudownie pachniała Tobą. I właśnie wtedy dostałam niepodważalny dowód, że mnie kochasz.
|
|
|
|
Dwa miesiące po tym jak mnie zostawiłeś przechodząc koło mnie powiedziałeś mi 'Cześć'... Zdziwiło mnie to bo przez te dwa miesiące byłeś mistrzem w udawaniu, że mnie nie widzisz. Odpowiedziałam. Zatrzymałeś się i zapytałeś . -Odpowiedziałaś. Dlaczego? Może spróbujemy jeszcze raz. Ja tylko popatrzyłam na Ciebie jak na debila i powiedziałam -To tak z grzeczności. I odeszłam tak kurwa cholernie dumna z siebie!
|
|
|
|
Dodaj komentarz