głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
aguusx33 Wiedziałam że ta zdzira chodzi smutna a On częściej gadał ze mną niż z nią. Podeszłam do niej. o co się pokłóciliście? o nic.. Pogadam z nim żebyście się pogodz

aguusx33

aguusx33.moblo.pl
Wiedziałam że ta zdzira chodzi smutna a On częściej gadał ze mną niż z nią. Podeszłam do niej. o co się pokłóciliście? o nic.. Pogadam z nim żebyście się pogodz
Wiedziałam  że ta zdzira chodzi... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

Wiedziałam, że ta zdzira chodzi smutna, a On częściej gadał ze mną niż z nią. Podeszłam do niej. - o co się pokłóciliście? - o nic.. - Pogadam z nim, żebyście się pogodzili, ale obiecaj mi, że go nie skrzywdzisz. Jak powiedziałam tak zrobiłam. Widziałam jaki był szczęśliwy, lecz z każdym dniem ten płomyk szczęścia w jego oczach gasł. Stał się smutny. Podeszłam pewnego dnia i spytałam - czemu jesteś smutny ? Przecież jesteś z nią. - lepiej mi było przed tym, jak się z nią pogodziłem.. - czyli? - Z Tobą mi było lepiej. Nagle w jego oczach pojawił się błysk, nie musiał nic mówić. Kochał mnie. Pocałowałam go, on złapał mnie za rękę i poszliśmy jak najdalej, w poszukiwaniu szczęścia.

'skoro ty siedzisz w domu i ja... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

'skoro ty siedzisz w domu i ja siedzę w domu, po co marnować dwa domy? nie możemy posiedzieć w jednym?

Prawie wszystko robimy identycznie... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

Prawie wszystko robimy identycznie, nie jadłam jeszcze z Nim delicji ciekaw jestem czy i on najpierw obgryza czekolada zjada najbardziej nielubianą przeze mnie podstawę ciastka, a potem ze smakiem wsuwa galaretkę... ; *

miało być kolorowo  ale ktoś... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

miało być kolorowo, ale ktoś zabrał moje kredki.//zasypanamarzeniami

OMG ! Kolejny dupek który mi tu... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

OMG ! Kolejny dupek który mi tu wyjeżdża z tym swoim zajebistym " Kocham Cię " i myśli że się kurwa wzruszę..

jeśli potrzebujesz pomocy mów  bo... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

jeśli potrzebujesz pomocy mów, bo jeśli komuś na tobie zależy pomoże ci ile może!

Boże chroń nas przed fałszywymi... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

Boże chroń nas przed fałszywymi przyjaciółmi, bo z wrogami sobie poradzimy. Amen.

trzymała na kolanach  jego głowę.... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

trzymała na kolanach, jego głowę. potrząsała nim, pełna amoku trzymając za ramiona. w myślach, błagała Boga o litość. - nie możesz mi tego, zrobić nie możesz, rozumiesz?! - krzyczała. wołała, prosząc o pomoc. jej krzyki, były znikome. ulica pusta, zero przechodniów. koszulkę miała całą w jego krwi. próbując złapać oddech, wpatrywała się w jego tęczówki zachodzące mgłą. - nie rób mi tego! - krzyczała. jej czarne od tuszu łzy, kapały na jego zakrwawioną koszulę. nasłuchiwała jego ustającego tętna, tracąc nadzieję. pochyliła się nad nim i cała rozhisteryzowana, patrzyła na jego zamykające się powieki. - przepraszam. - wyszeptał resztkami sił. straciła go. bezpowrotnie.

siedziała  bezwładnie przy... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

siedziała, bezwładnie przy szpitalnym łóżku, trzymając go za wilgotną od drgawek, dłoń. jej źrenice, były rozszerzone do granic możliwości. wyglądały jak dwa ogromne kubki, czarnej kawy, którą tak uwielbiała. była przy nim. patrzyła na setki, podłączonych kabli do jego odrętwiałego ciała, nieusilnie próbując powstrzymać się od łez. pochyliła się delikatnie nad jego głową. jeden z kosmyków jej włosów, opadł bezwiednie na jego sine czoło. 'wszystko będzie dobrze.' - wyszeptała do jego, ucha z nadzieją, że słyszy. właśnie wtedy, rozległ się pisk. maszyny zaczęły wariować, a kilku lekarzy nerwowo, wbiegło do sali. nie wiedziała co się, dzieję. reanimowali go. stała przy szpitalnym łóżku, nie mogąc złapać oddechu. 'nie możesz mi tego zrobić, rozumiesz?! nie możesz!' - krzyczała pełna amoku, uspokajana przez pielęgniarkę. maszyny się zatrzymały. lekarz ze stoickim spokojem, kazał zanotować pielęgniarce godzinę zgonu. 'Ty skurwysynu' - wyszeptała, osłaniając się na nogach. zemdlała.

pamiętam jak zagapiliśmy się... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

pamiętam jak zagapiliśmy się jadąc busem i nie wysiedliśmy tak gdzie trzeba. kiedy w środku nocy pałętaliśmy się po zupełnie dla nas obcym, mieście. wlokłeś moje ciężkie bagaże i nie pozwalałeś mi ich nawet dotknąć, twierdząc, że nie mogę się przemęczać. doskonale pamiętam, że byliśmy bez grosza na drogę powrotną. właśnie wtedy sprzedałeś ten swój, ukochany bilet z tego pamiętnego meczu, który nosiłeś ze sobą w portfelu od lat, strzegąc jak oczka w głowie. pamiętam, kiedy za resztę kupiłeś paczkę moich ukochanych żelek i nad jakiś obcą nam rzeką, na rozświetlonym wieczornymi lampami moście, siedzieliśmy, udając, że jemy wykwitną kolacje w jakiejś restauracji. machałam beztrosko nogami, dotykając opuszkami stóp lodowatej wody. Ty tylko słodko, przepraszałeś, że nie jesteś w stanie jej ogrzać.

do dzisiaj pamiętam  Twój telefon o... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

do dzisiaj pamiętam, Twój telefon o 4 nad ranem. zacząłeś krzyczeć, że natychmiast mam zejść na dół. ledwo rozbudzona, w pidżamie zbiegłam na dół, wystraszona, że coś Ci się stało. 'co jest grane?!' krzyczałam, zbiegając po schodach. będąc na dole, przetarłam oczy z niedowierzania. stałeś roześmiany, a na śniegu z miliarda płatków czerwonych róż było ułożonego gigantyczne serce. 'zwariowałeś?!' - krzyczałam, płacząc ze wzruszenia. założyłeś na moje zmarznięte ramiona, swoją kurtkę, a później wziąłeś na ręce, zauważywszy, że stoję boso na białym puchu. - chyba czegoś zapomniałaś - wydukałeś, patrząc na moje zziębnięte stopy. - a Ty, gdybyś miał świadomość, że jestem w niebiezpieczeństwie, zamiast lecieć mi na pomoc, szukałbyś kapci? - spytałam, całując go rozkosznie.

stali w kuchni  przygotowując... teksty

aguusx33 dodano: 14 grudnia 2010

stali w kuchni, przygotowując wspólną kolację. stanął za nią i delikatnie, odgarniając jej włosy zaczął całować ją po karku. - muszę Ci coś powiedzieć. - wyszeptał, poddenerwowany do jej ucha. odwróciła się napięcie, twarzą do niego. - wydaję mi się, że to odpowiedni moment. jesteśmy razem szczęśliwi. i uważam, że nie warto tego zaprzepaszczać. jednak stało się ... chciałbym to z siebie wyrzucić z nadzieją, że mi wybaczysz i nie zniszczysz tego co jest między nami. przepraszam, najsłodsza ... - wydukał, spuszczając głowę. - nie musiał mówić nic więcej. patrząc w jego przeszklone od napływających łez żalu, oczy zrozumiała wszystko. - Ty sukinsynu. - powiedziała, otwierając oczy z niedowierzania. - tylko nie rób scen, kochanie. przecież to nie miało dla mnie znaczenia. - zaczęła potrząsać głową. - jak mogłeś ... - uklękła, zwijając się w kłębek. - przepraszam. - wyszeptał, klęcząc obok niej. - przepraszam?! przepraszam?! - wpadła w szał. zaczęła okładać go pięściami. (cz. 1).

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć