|
– Powiedz mi, jak mnie kochasz. – Powiem.– Więc?– Kocham cię w słońcu. I przy blasku świecy.Kocham cię w kapeluszu i w berecie.W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.W bzach i w brzozach, i w malinach i w klonach.I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.I gdy jajko roztłukujesz ładnie -nawet wtedy gdy ci łyżka spadnie.Kocham cię nie wiedząc jak ani kiedy, ani czemu kocham cię po prostu, bez zawiłości i bez pychy: tak cię kocham, bo nie umiem kochać inaczej, tylko w ten sposób, który nie rozróżnia jestem i jesteś, tak blisko, ze twoja ręka na mojej piersi jest moją, tak blisko, że zamykają się twoje oczy w moim śnie. ♥
|
|
|
Łączy nas wiele spraw
Jeszcze więcej dzieli
Być blisko siebie i wciąż
Nie tak jak byśmy chcieli
Dziś kręcimy się jak w karuzeli
Niech wszechświat zatrzyma się
Na parę maleńkich chwil
Poznamy się jeszcze raz
Bogatsi o to co dziś już wiemy ;***
|
|
|
popłyniemy daleko, z naszych marzeń rzeką, i cofniemy czas, chociaż o kilka lat, żeby mogła być twoja, i na Cb zaczekać, w białą suknię ubraną, wierność tb przyrzekać.....:***
|
|
|
znam ten stan kiedy Cb mam, C. mam, ja z Tb się spotykam, spotykam, sam na sam..... :***
|
|
|
Baby You light up my world
like nobody else
the way that you flip your hair
gets me overwhelmed
but when you smile at the ground.....czemu mi tak nie śpiewasz Kochanie:***
|
|
|
niby nie lubię polskiego, ale kiedy tak siedzimy na nim oboje w ławce, czekam na niego z nie cierpliwością, bo tylko wtedy mogę się z Tb wygadać i patrzeć w Twoje oczy :***
|
|
|
z marchewką w ręce zastanawiała się co by było, gdyby powiedziała mu, że go kocha....;p
|
|
|
niby mi na Tobie nie zależy, a i tak się wkurwiam jak patrzysz na inną...
|
|
|
- miałam dziś dziwny sen- powiedziała do kolegi. -jaki? -śniło mi się, że powiedziałam, że Cię kocham,a ty wiele nie myśląc, pocałowałeś mnie:)- i jak było? -cały ranek chodziłam uśmiechnięta i czułam dotyk twoich ust;p -to może zrealizujemy ten sen? :D
|
|
|
co z tego, że się pogodziliśmy jak ty i tak się do mnie nie odzywasz :(
|
|
|
Uknuła plan: Zemści się na nim, rozkocha i rzuci jak szmatę, myślała, że to dobry pomysł dopóty, dopóki się nie spotkali i nie zaczęli wyjaśniać sobie wszystkiego, tego co się zdarzyło, tego co było między nimi. Jej plan dobiegał ku końcowi, kiedy zrozumiała, że się w nim zakochała. Opowiedziała mu o tym wszystkim co wymyśliła parę miesięcy temu, a On podszedł do niej, przytulił i pocałował. Powiedział jej, że dobrze zrobiła, i dzięki temu zbliżyli się do siebie. I wreszcie ją docenił wiedział, że to ta, ta jedyna. Dziewczyna była zaskoczona, a jednocześnie szczęśliwa, że potoczyło się tak, a nie inaczej .....
|
|
|
Gdybym miała 3 życzenia, nie prosiłabym o gwiazdy, księżyc czy bogactwo. Poprosiłabym o 25 godzin na dzień, 8 dni w tygodniu i 13 miesięcy w roku, żebym mogła spędzić z Tobą więcej czasu.! :) :***
|
|
|
|