|
agniesia600164305.moblo.pl
Tak znów myślę o tym skurwielu. Agnes
|
|
|
Tak, znów myślę o tym skurwielu. / Agnes
|
|
|
Chciałabym mieć takiego kogoś jak On. Chciałabym żeby mnie przytulił powiedział w trudnych chwilach 'będzie dobrze'. Wysyłając mi sms z samego rana 'dzień dobry kochanie' myśląc o planach na ten dobry dzień. Chciałabym po prostu mieć prawdziwą miłość, bez przeszkód, bez żadnych zazdrosnych panienek i bez żadnych kłótni, bez żadnych smutków.. / Agnes
|
|
|
Twój pocałunek dawał mi siłę.. Twoja dłoń dawała mi ciepło.. Twoje serce dawało mi miłość.. / Agnes
|
|
|
Najbardziej samotny czujesz się nie wtedy, gdy nie masz się do kogo odezwać, ale wtedy, gdy osoba, do której mógłbyś się zwrócić, okazuje się tego nie warta.. / Agnes
|
|
|
Soku.. Ładnie Cię proszę.. Wypierdzielaj z mojego Moblo..!
|
|
|
Wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - Jesteś bezlitosny! - Wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. Podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. Wziął ją na ręce. Niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. Ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. Wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - Przepraszam, kochanie. - Powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - Chciałem Cię przygotować.. - Na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. -Na moje odejście. - Wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - Na co?! - Zaczęła krzyczeć. - Spokojnie, kochanie. To był sprawdzian. Oblałaś. Nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - Odetchnęła z ulgą. Wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. Tak dla sprawdzianu.. / Agnes
|
|
|
Tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec. Tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz. Tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.. ♥ / Agnes
|
|
|
Wtedy codziennie mnie o to pytaliście, a ja nie miałam odwagi powiedzieć wam prawdy, że go strasznie kocham, a teraz, kiedy postanowiłam sobie, że nie będę już tego ukrywać, już nie chcecie wiedzieć na ten temat nic.. No i gdzie tu jest sprawiedliwość? / Agnes
|
|
|
I może lepiej będzie jeśli dziś ona zostanie w domu, zrobi porządek w szafie i zapomni, że istniał Ktoś, kogo nie powinna znać..- słowa mojej mamy, gdy powiedziałam, że idę pić z kumplami przez NIEGO.. / Agnes
|
|
|
|
czasem łańcuszek słów jakie wymyślę i wypowiem w trakcie napadu złości - przeraża mnie. / veriolla
|
|
|
A przecież mama mówiła mi, żebym się nie zadawała z niegrzecznymi chłopcami, że oni sprawiają najwięcej bólu i rozczarowań… a na końcu dodała, ze takich się najmocniej kocha.. / Agnes
|
|
|
Bóg podarował mi w darze wrażliwość, lecz ten dar okazał się przekleństwem. W życiu nie zawsze daje radę, ale żyję. Kieruję się sercem, zamiast rozumem. Mój błąd.. / Agnes
|
|
|
|