 |
agnes06prawdziwa.moblo.pl
Zaryzykuje swoje dziewictwo pojadę z Tobą na wakacje D.
|
|
 |
|
Zaryzykuje swoje dziewictwo- pojadę z Tobą na wakacje ;D.
|
|
|
|
Lubię, gdy jesteś blisko, powoli gładząc moje ciało... Lubię, gdy jesteś delikatny, choć Twoje serce pragnie więcej, Ty bierzesz tak mało... Lubię, gdy patrzysz w moje oczy, tak niepostrzeżenie, nieśmialo.. Lubię, gdy trzymasz mnie w ramionach, wtedy czuje że żyje, że chyba Cię kocham ;**
|
|
|
|
Każde kolejne spotkanie... Godziny spędzone w klubach... Każdy kolejny pocałunek... Dotyk wielbionego ciała... Cichy szept wprost do ucha...Coraz bardziej przybliża nas do siebie... Tak małe słówka, czesem nic nie znaczące.. Małe kroczki nic nie zapowiadające -Lubię Cię... -Uwielbiam... i... -chyba się Zakochałam
|
|
|
|
Wczoraj gdy Cię całowałam... z oczu leciały mi łzy... łzy szczęścia
|
|
|
|
200 wejść na mój ''publiczny pamiętnik'' ;). Dzięki :-)
|
|
|
|
Nie chce już do cholery więcej Cię zdradzać! Nie chce będąc z Tobą blisko całować kogoś innego! Nie chce by faceci patrzyli na mnie widząc tylko fizyczność! Nie chce być jak ostatnia ździra, która nie ma żadnego szacunku do siebie, moralności. Nigdy więcej
|
|
|
|
Nigdy więcej. Chce sobie to powiedzieć. Raz. By do mnie trafiło... Chce, choć wiem, że słowa to za mało
|
|
|
|
...chyba się zakochałam ;)
|
|
|
|
...-gdy Cię całuje... wciąż myślę o NIM
|
|
|
|
Pozwól.. Proszę pozwól mi choć na chwilę zapomnieć o problemach.. oddalając się w cień
|
|
|
|
Kiedyś marzyłam by uciec daleko z tąd... Podążając stopem wiele ulic, wiele dróg... Marzyłam u życiu wolnego człowieka zbuntowana całemu światu... Marzyłam o ekscytujących przygodach daleko od domu.. Chciałam robić tyle rzeczy, na ile tylko miałam sił... pragnęłam wciąż czegoś innego, czegoś nowego, czegoś, co choć na chwilę pozwalałoby mi zapomnieć o tym wciąż nudnym, cholernie ułożonym świecie
|
|
|
|
Mam ochotę krzyczeć ile sił, walić głową o ścianę, uciec daleko z tąd, iść na koncert, tańczyć w błocie, calować, tak całować całą noc przypadkowego przystojniaka... potem wyjechać z nim daleeko w świat, tam, gdzie nikt nas nie odnajdzie. Co wieczór oglądać z nim gwiazdy, leżeć na pachnącej polanie, śnić o lepszym życiu, o marzeniach, które sie spełnią... Nie patrząc na zegarek. Na czas, na godzinę. Nie licząc dni. Być wolnym, bo tego tylko pragnę
|
|
|
|
Dodaj komentarz