 |
aggx.moblo.pl
pamiętam ten dzień . w powietrzu wciąż unosił się zapach popcornu a w tle było słychać piski dzieci które prosiły rodziców o jeszcze jednego balona . odchodziłeś .
|
|
 |
|
pamiętam ten dzień . w powietrzu wciąż unosił się zapach popcornu , a w tle było słychać piski dzieci , które prosiły rodziców o jeszcze jednego balona . odchodziłeś . zawołałam cię . popatrzałam chwilę i wiesz ? stchórzyłam . wolałam poprosić cię o średnią watę cukrową niż wyznać prawdę , powiedzieć jak jest naprawdę .
|
|
|
|
dobra , mogę być najważniejszą osobą w twoim życiu . mogę cię wspierać w każdym złym i dobrym momencie , mogę przyjść do ciebie o każdej godzinie dnia i nocy , jeśli będzie trzeba będę gadać z tobą całą noc przez telefon , żebyś poczuł się lepiej . ale jeśli nie chcesz , to nie , ja tylko zaproponowałam .
|
|
|
|
my przecież nie jesteśmy wariatkami , nie jesteśmy szalone , nie mamy wybujałej wyobraźni . jesteśmy po prostu kobietami , nic więcej .
|
|
|
|
a gdy będę wychodzić za księcia harrego , zobaczysz nas w telewizji z butelką piwa i powiesz jedynie : o kuuuurwaa .
|
|
|
|
możesz krzyczeć , płakać , a nawet rzucać się pod pociąg . świat i tak cię oleje . podsunie kieliszek , słodko uśmiechnie i wyszepta fałszywe ' dasz radę
|
|
|
|
mimo , że zaciskałam pięści z całych sił nic to nie dało . przegrałam życie , smutek wziął górę . wszystko umarło . wspomnienia , dawna ja , uczucia . zostały jedynie krwawe ślady na dłoniach od wbijających się paznokci .
|
|
|
|
każdy z nas ma własną skrzynkę z masą przeróżnych uczuć , które wsuwa jak najdalej się da , by nikt ich nie odkrył ani nie dostrzegł . wstydzimy się ich , a na samą myśl o zupełnym ich wyjawieniu robi się niedobrze .
|
|
|
|
byłeś jedną z nielicznych osób , które naprawdę mnie znają . dobrze wiedziałeś , że nie dam sobie rady gdy odejdziesz - a jednak to zrobiłeś
|
|
|
|
dzisiaj ? oddycham tobą , tym co było , tamtym czasem . oddycham wspomnieniami , które strasznie się męczą - ale nie umieją umrzeć .
|
|
|
|
patrząc na ten wydychający dym z papierosa nie poczułam smutku . poczułam pustkę . pustkę , która krzyczała , że nie mam już nic , odcięłam od siebie przeszłość , ale i przyszłość - nic już mnie nie czeka
|
|
|
|
i nigdy nie ogarniesz ile oddałabym , żeby jeszcze raz zobaczyć twój uśmiech . uśmiech , który rozwalał system , uśmiech , który potrafił sprawić , że najgorszy dzień w historii stawał się absolutną bajką .
|
|
|
|
a w głowie tylko ten moment kiedy podeszłam do ciebie z nim . z bardzo ważnym , ale nawet w połowie nie tak ważnym jak ty . rozmawialiśmy jak najlepsi kumple , nawet przez chwilę nie dając po sobie poznać ile kiedyś dla siebie znaczyliśmy . do chwili durnej , naszej wspólnej piosenki , którą ktoś puścił . ze łzami w oczach spojrzałam na ciebie i powiedziałam , że musimy już iść . wiesz co wtedy zobaczyłam ? zobaczyłam w twoich oczach ból . ból wymieszany z niesamowitą tęsknotą i wyrzutami sumienia wypisanymi na twarzy - że jednak popełniłeś błąd . cholerny , ogromny błąd .
|
|
|
|
Dodaj komentarz