|
agataka.moblo.pl
chodź i powiedz że kochasz. a ja zaśmieję ci się w twarz. chcę żebyś zobaczył jak to jest nie spać po nocach nałogowo jeść lody i czekoladę nieustannie paląc popija
|
|
|
chodź i powiedz, że kochasz. a ja zaśmieję ci się w twarz. chcę, żebyś zobaczył jak to jest nie spać po nocach, nałogowo jeść lody i czekoladę, nieustannie paląc, popijając winem, z chusteczką w ręku.
|
|
|
jak tęsknie, to nie tęskni tylko moja dusza, tęsknie całą sobą, tęskni nawet moje ciało za Twoimi ramionami. to chore, nienormalne , ale jak trudno już o normalność w dzisiejszych czasach.
|
|
|
cholernie lubiłam z Tobą rozmawiać. teraz cholernie przyzwyczajam się, że nie widzę Twojego uśmiechu na codzień, nie jemy razem czekolady i żelek. i Ci powiem, że to cholernie trudne.
|
|
|
I mimo wszystko, wciąż jesteś osobą, dla której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych.
|
|
|
Czytasz stare wiadomości i zastanawiasz się, co zrobiłeś na tyle źle, że stały się już tylko daleką przeszłością i pięknym wspomnieniem
|
|
|
Nie pisz do mnie, gdy się nudzisz ... dla Ciebie to forma zbicia wolnego czasu, a dla mnie nadzieja, głupia nadzieja ...
|
|
|
- wiesz , jak rozpoznać nieszczęśliwie zakochaną ? . na telefonie ma ustawiony na niego inny dzwonek - innych nie musi odbierać , - za godzinę - w przypływ furii - usuwa jego numer , każde zdjęcie i wrzeszczy nieznośnym szeptem , że ma go w dupie . jego i całą tą zasraną miłość . potem wszystko wpisuje od nowa , przecież zna te numery na pamięć , a zdjęcia są w koszu - łatwo je przywrócić . nie ma na nic ochoty . jest bezwładna , on odbiera każdy element jej tożsamości . staje się zwykłą szarą myszką , chociaż przy ludziach tak doskonale udaje . wiesz o kim mówię , kochanie ? . - mówisz o mnie .
|
|
|
przestała wchodzić na jego profile i nawet przestało ją obchodzić co robi, z kim jest, co myśli, gdzie jest i już nawet przestawało ją obchodzić, że ona go nie obchodzi.
|
|
|
przecież kiedyś nie musiałam podnosić głowy tylko jak Cię widziałam, byłeś obok a ja byłam szczęśliwa, zamiast krótkiego ''hej'' podbiegałeś do mnie krzycząc moje imię i od razu obejmowałeś, kiedyś to nawet polubiłabym gorzką czekoladę i rzuciła palenie. i własnie to ''kiedyś'' jest stanowczym wyznacznikiem końca.
|
|
|
- ej ! gdzie zgubiłaś usmiech ! Kiedyś cały czas sie śmiałaś ? - Kiedyś to ja byłam szczęśliwa ...
|
|
|
Mogłabym ciągle powtarzać, że brakuje mi Ciebie, kiedy tak naprawdę to nie Ty jesteś tym brakiem. Stworzony ze wspomnień i odrobiny fantazji błąkasz się po sercu i niszczysz mnie doszczętnie.
|
|
|
Bo odczuwała tą radość bycia każdego dnia, chęć wstawania przed wschodem słońca, bo przecież jej osobiste już dawno nie śpi. To właśnie dzięki snom nie pozwala umrzeć nadziei i co noc budzi chęć do walki pomimo wszystko.
|
|
|
|