|
adussiiia.moblo.pl
Nie śpi ktoś?
|
|
|
Pyskuję. Jestem cholernie wredna - bo często gubię granicę pomiędzy ironią a najzwyczajniejszym w świecie chamstwem. Mimo iż jestem odważna, często cofam się przed pewnymi celami w życiu, bo po prostu się ich boję. Wszędzie jest mnie pełno - lubię prowokować i kłócić się. Piję - bo lubię dobre imprezy. Mam swoje zdanie, którego uparcie bronię. Często chodzę smutna. Nauczyłam się udawać 'szczery' uśmiech. Często zawodzę, i dość często jestem po prostu beznadziejna. Wiem, mamo - nie taką chciałaś mieć córkę..
|
|
|
A mogę tym wszystkim kurwa pierdolnąć w ścianę ? Uciec stad gdzieś daleko i po prostu odpocząć ? Mogę zniknąć, tak nagle, na jakiś czas ? To jest we mnie, jak w każdym z nas. W jednym w większej, w drugim w mniejszej mierze. Ale mnie już przerosło, ta złość, nienawiść mnie niszczy, wypala mnie od środka i coraz częściej objawia się łzami toczącymi się po moich bladych policzkach. Zabija mnie to kurwa ! Kolejny raz, i jutro pewnie znowu. Ile jeszcze? Ile jeszcze dam rade? Ile kurwa mać można !? Długo tak nie wytrzymam, to mnie kiedyś zabije.
|
|
|
Nie jestem gwiazdą Hollywood, ani Playboya. nie jestem gwiazdą polarną, nie spadam z nieba i nie spełniam życzeń, nie krążę wokół Ciebie jak ciało niebieskie, jestem niezależna - mów mi słońce.
|
|
|
Boisz się pożegnań? Najwyraźniej, bo nie zliczę, ile razy odchodziłeś bez słowa i po pewnym czasie wracałeś. Tak cholernie niespodziewanie. Dziwne, prawda? Jak mogłam się nie spodziewać odejścia osoby, którą kochałam. Ale co lepsze osoby, która tak cholernie kochała mnie - podobno. Co, jeśli dzisiejszej nocy planujesz powrót, a rankiem ja obudzę się w ramionach mężczyzny, który potrafi przy mnie być? Co, jeśli zechcesz wrócić, a ja powiem Ci, że nie masz już do czego wracać? Zaboli? Niemniej, niż ta głucha cisza, gdy nigdy nie odebrałeś telefonu. Niż moje łzy, z niewiedzy gdzie jesteś. Nic nie zaboli Cię bardziej niż świadomość, że mnie już nie ma. Nie dla Ciebie. Bo jest inny ktoś, kto jest blisko. Blisko mnie. Twojego skarbu, który tyle razy pogrzebałeś. Wracaj, póki jeszcze masz do czego. Póki we mnie są cząstki, które sprawią, że jeszcze mnie rozpoznasz. Zadzwoń, póki nie usłyszysz zdania, które ja słyszałam za każdym razem - "Wyzywany abonent jest w tym momencie nieosiągalny(..)"
|
|
|
Czy ktoś tutaj tak jak ja nie może spać po nocach?
|
|
|
Mało kto cię kochał, wielu cię nienawidziło. Kochano cię byle jak, nienawidzono z całej siły.'/"Mała apokalipsa" Tadeusz Konwicki /paulinea
|
|
|
Zabawne, za każdym razem wracam tu jak bumerang gdy ktoś złamie mi serce, ale tym razem jest inaczej. Po pewnym czasie czujesz taka pustkę w sobie ze nawet nie masz siły płakać.
|
|
|
Kocham go. Tak strasznie go kocham, że boje się go stracić. Nie chce go stracić. Boje się tego. Co jeśli samotność jest silniejsza ode mnie? Co jeśli się we mnie odkocha? Pokazuje mu nom stop, że może na mnie liczyć, ale ile można to pokazywać? Ile można latać za nim? Nie. Nie mogę za nim latać. Nie mogę być nachalna. Muszę powstrzymywać łzy. Muszę udawać, że nie rusza mnie jego humory. Boli to. Cholernie to boli
|
|
|
Pierwszy orgazm wywołany przez faceta jest nie zapomniany .. bardziej od pierwszego razu z kimś innym ♥
|
|
|
Wiesz, ludzie cały czas od Ciebie wymagają, żebyś była jakaś tam. Masz się trzymać, masz nie płakać, masz zapomnieć w tydzień, bo i tak był chujem. Masz ruszyć na przód, mimo tego, że zostawiłaś serce w tyle. Ludzie stawiają Ci wysoką poprzeczkę, bo sami nie muszą jej przekraczać. Ciągle tylko słyszysz o tym,że powinnaś się więcej uśmiechać, że wszystko co najlepsze jeszcze przed Tobą, bla, bla, bla, wielcy znawcy tematu. Pierdol to. Nie bądź jakaś tam. Jeśli w tej sekundzie nie chcesz istnieć, nie istniej. Nie spełniaj czyiś oczekiwań. Przeżyj to po swojemu, posklejaj serce, jeśli chcesz, zostanę tutaj z Tobą, bez oczekiwań.
|
|
|
|