  |
abstractiions.moblo.pl
Jutro wbije do Browaru w Poznaniu to coś ogarnę : Dzięki
|
|
 |
|
` Mój tata? Tak. Facet dość wysoki . Kumple mówią , że "koksik". Próbuję sprowadzić go do poziomu luzaka w luźnych ciuchach, ale niestety nie daje się tak łatwo. Owszem - cholernie zazdrosny o córeczkę. W końcu ma mnie jedną , ha ! Mimo , że nie ma dla mnie zbyt wiele czasu i wstydzi się swoich uczuć to mam poczucie tego iż jestem jego największym skarbem na świecie. Nigdy mnie nie zawiódł i jestem pewna , że mogę na niego liczyć w każdej sytuacji. Od najmłodszych lat uświadamiał mi , że szacunek dla ludzi jest najważniejszy i teraz jestem mu za to bardzo , ale to bardzo wdzięczna. Tak , jesteśmy do siebie bardzo podobni . I tak , jestem z tego cholernie dumna. / abstractiions.
|
|
|
|
` co kupić chłopakowi na urodziny ? POMOCY ! :*
|
|
|
|
` Pytasz mnie o relacje z moją mamą ? Nie powiem , są czasami spięcia. Ona nie rozumie , że mam zupełnie inne priorytety w życiu niż ona. Nie rozumie tego, że jak zepsują mi się słuchawki to wolę wydać te 4 stówy na porządne sprzęcicho do mp4 niż na jakieś jeansy czy kilka par bluzek. Nie rozumie tego , że wolę mieć poobgryane paznokcie niż wyjebisty czerwień na nich. Dla niej kobieta jest kobietą - szpilki, elegancki strój i mnóstwo błyskotek , a nie dres, skejty i rap na głośnikach. Wiele nas różni - na prawdę . Ale łączy nas jedno. Wspólna miłość i szacunek do siebie na wzajem. / abstractiions.
|
|
|
|
` pokonując granice własnych wytrzymałości , wznosisz się na wyżyny własnych umiejętności. / peja
|
|
|
|
` ślizgam się po obrzeżach racjonalności. / Fabuła
|
|
|
|
` nie potrafię Cię zrozumieć. Nie potrafię zrozumieć Twojego toku myślenia , reakcji na pewne sprawy i nie potrafię zrozumieć tych Twoich odpałów. Mówisz , że Ty mnie nie ogarniasz. I właśnie w chwilach kłótni, gdy każdy broni swojej dupy i swoich racji , zdaję sobie sprawę że jesteśmy z dwóch innych światów. Mało tego. Z planet. Zresztą. Jak można porównywać faceta w trampeczkach i koszuli w kratkę i laskę w skejtach oraz rozciągniętej bluzie kumpla z blokowiska. No pomyśl tylko. / abstractiions
|
|
|
|
` Dostała go od niego na urodziny. Piękny , łańcuszek wykonany z białego złota - wiedział , że taki rodzaj biżuterii lubi najbardziej. Zawieszka była pierwszą literą jego imienia. Od tego momentu była naznaczona. Każdy wiedział , że jest tylko jego . Pewnego dnia, poświęciła się swojej pasji czyli jeździe konnej zgubiła go. Kiedy wracała do domu znajomy zapytał jej się jak to się stało. Ona zapytała o co chodzi. Zwrócił uwagę na jej "nagą" szyję. Wpadła w zakłopotanie . Szybko zadzwoniła do swojego ukochanego. Nie odbierał. Po kilku chwilach zadzwoniła do niej jego matka z wiadomością , że Tomek nie żyje. Od tego momentu dziewczyna przestała wierzyć w przypadki. / abstractiions.
|
|
|
|
` I chodź to krótka znajomość. Chodź nie wiemy o sobie wszystkiego i chodź nie umiem Ci zrobić tak dobrej herbaty jak Twoja mama to cholernie się kochamy. Czujemy się przy sobie idealnie. Niesamowite jest to , że każdego dnia dowiaduje się o Twoim życiu czegoś nowego. I kocham to Twoje życie. Kocham to , że mimo tego iż miałeś złe dzieciństwo , że ojciec nie był wzorem do naśladowania i nie wywodzisz się z bogatej rodziny to mimo wszystko potrafisz kochać. Potrafisz dać mi wszystko. Jednym pocałunkiem zmieniasz cały mój dzień , całe moje życie. Nie potrafię tego zrozumieć, ale mimo wszystko dziękuję. / abstractiions.
|
|
|
|
` Uwielbiam być przy tym mężczyźnie. Uwielbiam patrzeć jak pije mleko, podgrzewa sobie obiad, wraca z pracy, biega, ogląda telewizję. Uwielbiam jego wzrok, uśmiech. I może to dziwne , ale widzę go każdego dnia w moich oczach. Gdy spoglądam na siebie w lustrze widzę jego. I jestem z tego cholernie dumna. Tak, jestem dumna z tego , że to właśnie ten facet jest moim ojcem. / abstractiions.
|
|
|
|
` Codziennie mi o tym przypominasz. Codziennie przypominasz mi o mojej przeszłości. Tak cholernie mnie to boli wiesz? Dziwisz się , że nie umiem okazywać Ci uczuć. Zastanawiasz się dlaczego nie potrafię Cię tak po prostu pocałować. A przecież podobno Cię kocham. I nie potrafisz zrozumieć tego , że w domu nigdy nie miałam prawdziwej miłości. Że zamiast ciepłego ciasta na święta miałam zimne ściany. Że zamiast ojca i matki miałam wtrącające się we wszystko sąsiadki . I kurwa nie umiesz pojąć , że jedyną rodzinę to ja miałam na blokach . Moim dzieciństwem były jointy więc nie wiń mnie o to , że taka jestem. Przepraszam za moje dzieciństwo. Przepraszam za moich nieodpowiedzialnych rodziców i przepraszam za to , że nie wiem co to uczucia. / abstractiions.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
