|
absinth.moblo.pl
Nienawidzę gdy chłopak myśli że każda może być jego. Właśnie wtedy mam wielką ochotę pokazać mu że jest inaczej. absinth
|
|
|
Nienawidzę, gdy chłopak myśli, że każda może być jego. Właśnie wtedy mam wielką ochotę, pokazać mu, że jest inaczej. /absinth
|
|
|
Wszystko się wali, nic nie ma sensu i czujesz się tak beznadzienie, że najchętniej, nie złapałabyś kolejnego oddechu ? Wszystko, przypomina to, o co tak walczyłeś, by zapomnieć ? Coraz trudniej się uśmiechać i zasypiać ? - witaj w moim świecie. /absinth
|
|
|
Ktòrej części słowa 'nie', nie rozumiesz ? Powiedz, a ja Ci wytłumaczę. Ktoś w koncu musi, do cholery. /absinth
|
|
|
Wybacz, przestałam już wierzyć w 'lepsze jutro'. Jak widać, moja nadzieja, wyjechała na urlop. Niestety, zapomniała zostawić informacji o powrocie. /absinth
|
|
|
Cierpienie. Cierpienie, odczuwalne, jak wybuchająca każdego dnia bomba atomowa, obracająca w pył całe moje wnętrze. Zaciskasz powieki. Zimne łzy, samoczynnie napływające do oczu. Nie ma nikogo. Nikogo, kto by je ze mną dzielił. Nikt nie może mi powiedzieć, że wie co czułam i co czuję teraz. Nikt nie będzie mógł. Dopóki nie odkryje pragnienia, zakończenia tego wszystkiego w każdym biciu swojego serca. Dopóki, nie poczuje, jak staje się ono większe, z każdą upływającą dobą, godziną, minutą, sekundą. Dopóki, na prawdę nie poczuje tego, co ja. Dopóki, na własnym przykładzie, nie przekona się, jak bardzo to zmienia charakter i sposób postrzegania. Jak bardzo zmienia, każdego. /absinth
|
|
|
Bo byłaś przy mnie zawsze. Jesteś nawet teraz, kiedy znów jest źle, znowu walczę ze sobą. Chociaż sama masz problemy. Ale
powiedz, co mogę zrobić. Nie mam pojęcia, jak ogarnąć swoją psychikę, a co dopiero Twoja sytuacja, która w tej chwili po prostu mnie przerasta. Znowu jestem samotnie bezsilna i nie potrzebna. /absinth
|
|
|
Znasz to uczucie, kiedy już długo jesteś 'singlem z wyboru', bo jakoś Ci nikt, na dłuższy dystans, nie odpowiada ? Nagle poznajesz kogoś, kto Cię fascynuje, odgaduje Twoje myśli i chce dzielić nawet bezsenność. Być może nie powstanie z tego związek, ale może powstać coś o wiele cenniejszego. Przyjaźń, która przetrwa lata. /absinth
|
|
|
Bardzo broniłam się przed założeniem Moblo. Myślałam, że to nie ma sensu i teksty, które piszę, wcale się tu nie nadają. Jednak wczoraj, postanowiłam spróbować. Wrzuciłam tu większość myśli z notatnika, zeszytów, tablicy na FB i bloga. Dodając to, co wymsliłam w międzyczasie, powstał materiał, wpisywany do 5 rano. Wciagnęło mnie, chyba jednak potrafię. /absinth
|
|
|
W nocy powinno się spać, a nie siedzieć na parapecie, z chusteczką higieniczną w ręku, wcierając każdą spływającą łzę spod czerwonych i opuchniętych powiek.
No właśnie, powinno się. /absinth
|
|
|
Wtedy usłyszysz słowa, które ścisną żołądek i spowodują kolejne łzy w oczach: 'Ty nie dawałaś mi nadziei, Ty jesteś moją nadzieją'. /absinth
|
|
|
Krótkie zapewnienie o swojej obecności, pomaga bardziej, niż cokolwiek innego. Czasem jest to wręcz jedyny, a zarazem najprostszy sposób, w jaki można pomóc. Wszystko z kimś dzielone, staje się mniej złe, a nawet odrobinę dobre. /absinth
|
|
|
Postawiłam kropkę, przewróciłam kartkę. Muszę pamiętać, żeby zaczynając nowy etap, znowu się nie pogubić. Bo właśnie teraz to robię. /absinth
|
|
|
|