 |
aboniety.moblo.pl
I już nawet nie przeszkadza mi to że w głośnikach wciąż leci ta sama piosenka
|
|
 |
I już nawet nie przeszkadza mi to, że w głośnikach wciąż leci ta sama piosenka
|
|
 |
Cholernie boli, gdy muszę o tobie mówić źle, nigdy tak nie myślę, po prostu boję się pytań, sama się zgubiłam.
|
|
 |
I choćbym obiecywała sobie przez nie wiadomo jak długi czas to, że nigdy bym do ciebie nie wróciła, tak na prawdę czekałabym na okazję i leciałabym na zabicie.
|
|
 |
Chciałabym cholernie pogadać o tym wszystkim z moją przyjaciółką, ale najzwyczajniej nie potrafię, gdy próbuję poruszyć jego temat w sercu staje mi coś dziwnego nie chcę, boję się, że ona znowu powie, że jestem głupia i kocham dupka. Co ja na to poradzę !? Boję się siebie tego, że coraz lepiej udaję, a później wpadam w maksymalnego doła i nie potrafię z niego wyjść, by czegoś nie zostawić i się nie wracać.
|
|
 |
wiecie jak można rozpoznać nieszczęśliwie zakochaną ? otóż w moim przykładzie... na telefonie mam ustawiony na niego inny dzwonek, innych nie muszę odbierać. W pewnym momencie pod wpływem złości na cały świat, że nie mogę z nim być usuwam jego numer, każde zdjęcie i wrzeszcze na cały głos, że mam go w dupie. Jego i całą tą zasraną miłość. Potem wszystko wpisuje od nowa, przecież znam ten numer na pamięć, a zdjęcia są w koszu, więc łatwo można je przywrócić. Nie mam na nic ochoty. Jestem zwykłą szarą myszką, chociaż przy ludziach doskonale udaję.
|
|
 |
Płyniesz po moich policzkach ciemną rzeką wspomnień.
Nic przyjemnego.
|
|
 |
-Przepraszam bardzo, o której kursuje autobus w kierunku miłości?
-Odjechał dwie minuty temu. Znów się Pani spóźniła.
|
|
 |
Mogę być Twoją Księżniczką?
Malutką dziewczynką w za dużych bucikach...
i naprawdę szczęśliwych oczkach ?
Z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie?
Czułą, delikatną, rozmarzoną i prawdziwą...
Słodziutką jak cukierek?
Ty byś był Moim Księciem...MOGĘ?
|
|
 |
Chce żebyś wiedział, że jestem, że czekam.
|
|
 |
właśnie przed chwilą włączyłam folder 'diabełek', obejrzałam zdjęcia i miałam zamiar usunąć. Wcisnęłam 'delate'. Program zapytał, czy jestem pewna-tak-nie. chwile się zastanowiłam, a potem wcisnęłam -tak. nie umarłam przez to, a bałam się jakby przynajmniej 100 bandziorów miałoby mnie skopać. Czy dzięki temu jestem bliższa swojego celu ? Czy są większe szanse, że zapomnę ? szczerzę wątpię.
|
|
 |
Na każdym zdjęciu się uśmiecham, to już tak jest, tylko gdy porównasz zdjęcia z okresu gdy byłam z tobą, do tych teraźniejszych poczujesz ogromną różnicę, we wzroku nie ma już tego błysku, a uśmiech pozbawiony jest jakichkolwiek uczuć, widać, że to tylko pozory.
|
|
 |
- Widzisz ją ?
- Tą małą ?
- tak. Najmniejszą wzrostem, ale największą sercem...
- Czy ona ma kłopoty ?
- Ma...niestety.
- Jest jej ciężko ? biedna...
- Nie lituj się ! Ona jest silna. Ona ma coś czego my nie mamy.
- Co ?
- Nadzieję. Tak wielką jak nikt. I...
- I co ?
- I wiarę.
- Patrz, łza skapnęła jej z zielonych oczu.
- Wiem, to nie jej pierwsza łza, ale widzisz, ona się lekko uśmiecha.
- Myślisz, że spełniają się jej marzenia ?
- Nie bój się ! Pamiętaj ! Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez.
|
|
|
|