|
812.moblo.pl
'Mała Ty się rozpadasz jak przemoknięte książki. Chciałem Cię wczoraj chwycić w ramiona rozleciałaś mi się pod palcami. Kochanie Ty się poskładaj. Już i tak jest Ci
|
|
|
'Mała, Ty się rozpadasz, jak przemoknięte książki. Chciałem Cię wczoraj chwycić w ramiona - rozleciałaś mi się pod palcami. Kochanie, Ty się poskładaj. Już i tak jest Ciebie za mało'
|
|
|
krople deszczu usypiają do snu. spotkam Ciebie, a gdy wspomnę, że śnie, ujrzę rozmazany świat czterech zielonych ścian.
|
|
|
'Nogi mam miękkie jak wata, a ręce ponownie się trzęsą, nie panuję nad tym, albo nawet nie chcę nad tym panować. Moją duszę ogarnia poczucie wewnętrznej pustki' post numer 3: http://asapsie.blogspot.com/
|
|
|
Pozwól mi przez chwilę nacieszyć się tym co mam, nawet takiej szarej osobie jak ja się należy. Pozwól mi na odrobinę szczęścia wraz ze szczyptą chwil gdzie wzrasta rtęć. Pozwól mi się wykazać, że możesz na mnie polegać w każdej sekundzie swojego życia.
|
|
|
'Gołym okiem nic nie uległo zasadniczej zmianie, nic nie zostało jawnie popsute, ale przeszywający mnie ból sprawił, że świat stanął w bezruchu' a całość znajdziemy tutaj: http://asapsie.blogspot.com/
|
|
|
'Nie byłam bardziej żywa niż wcześniej, bo życie w jednej setnej sekundy zabrało mi to co najcenniejsze. Pozbawiło mnie kogoś kogo uważałam za drugą matkę. '
|
|
|
812 dodano: 28 kwietnia 2013 |
|
Wiem, oczekuję wiele. Ale mam tylko jedno marzenie, tylko to. Być blisko nieba, blisko Ciebie.
|
|
|
812 dodano: 28 kwietnia 2013 |
|
"Wiele spotkań, tysiące pocałunków, miliony słów, spojrzeń, uścisków. Kilka kłótni, które nie potrafiły ich rozdzielić, które ich tylko wzmocniły. Mnóstwo wspólnych spacerów za rękę, wspólnie imprezowanie, wspólne oglądanie filmów, słuchanie muzyki, szukanie wspólnej piosenki, ich wspólna ulubiona data. Ich jedna, niezniszczalna, idealna całość"
|
|
|
812 dodano: 27 kwietnia 2013 |
|
zegarek się do mnie uśmiecha, wiem, że to pora na szczęście.
|
|
|
812 dodano: 26 kwietnia 2013 |
|
Jestem tutaj i właśnie biorę kolejny wdech, czuję jak powietrze przemierza drogę do płuc. Słyszę każdy szelest, a jak się bardziej wsłucham to jestem w stanie usłyszeć krew która po cichu przepływa przez aortę. Czuję bicie serca, rytmiczne i głośne. Głębia zieleni moich oczu została zakryta czernią źrenic. Siadam powoli na ławce i zaczynam skupiać się na jednej rzeczy tak, że nie słyszę ruchu ulicznego oraz przechodniów, którzy się zapewne gdzieś śpieszą.
|
|
|
812 dodano: 25 kwietnia 2013 |
|
'wokół bezład, albo właściwie w środku we mnie bezład'
|
|
|
|