|
663187417a.moblo.pl
Kolejny dupek który mi tu wyjeżdżaz tym swoim zajebistym Kocham Cię i myśli że się kurwa wzruszę..
|
|
|
Kolejny dupek który mi tu wyjeżdżaz tym swoim zajebistym " Kocham Cię "i myśli że się kurwa wzruszę..
|
|
|
.'a gdy połknęła dwudziestą piątą tabletkę i zapiła dwudziestym piątym łykiem wódki ,
on zadzwonił i oznajmił jej , że chce spędzić z nią resztę swojego życia..''
|
|
|
w moich oczach stałaś się zwykłą szmatą, nic dla mnie nie znaczysz, fałszywością przebiłabyś wszystkich ludzi na ziemi, mówisz jedno robisz drugie, pieprzysz do mnie na innych, później do innych na mnie. wymyślasz żałosne plotki w które i tak nikt nie wierzy. co się z ciebie zrobiło ? chyba zawsze taka byłaś, potrzeba mi było tylko czasu aby to zrozumieć , aby zobaczyć jaka naprawdę jesteś. nie będę się załamywać z powodu końca naszej przyjaźni, mam w chuj przyjaciół którzy są lojalni i wierni. ty jesteś tylko błędem mojego życia, o którym właściwie już zapomniałam.
|
|
|
Ciebie nie ma, jest alkohol,są marzenia bez znaczenia."
|
|
|
Mogę Cię przytulić.? - A czy gdy chcesz jeść obiad pytasz sie widelca czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka?
|
|
|
były czasy, że królewicz stawał pod wieżą swej wybranki i by jej udowodnić, że ją na prawdę kocha śpiewał miłosną balladę. Dziś już prawdziwych królewiczów nie ma, a wartościowe księżniczki latają za zwykłymi frajerami.
|
|
|
uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna.
|
|
|
jak dorosnę ,zostanę swetrem ,albo wymyślę jakiś inny sposób,żeby się do Ciebie przytulić . ;]
|
|
|
Kiedy piszę do Ciebie to znaczy, że tęsknię za Tobą, a kiedy nie piszę to znaczy, że chcę abyś Ty tęsknił za mną.
|
|
|
Nie uśmiecham się do ludzi, których nie lubię...
Nienawidzę jak ktoś bawi się moimi uczuciami i kłamie... Zdrada to największy ból w miłości... pamiętaj, że jesteś potrzebny komuś drugiemu do szczęścia! Jestem jaka jestem, ale jestem... Lepsza nie będę! - nie oczekujcie tego ode mnie...
|
|
|
Nie lubię płakać lecz czasem muszę, bo te łzy oczyszczają mi duszę..
|
|
|
13.zaczęło lać. niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - powiedział, udając powagę. oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie. : )
|
|
|
|